W związku z pandemią koronawirusa i wprowadzonymi przez rząd obostrzeniami restauracje i kawiarnie mogą dziś wydawać posiłki tylko na wynos. Wielu przedsiębiorców znalazło się w trudnej sytuacji. Część z nich jest bliska zamknięcia biznesów. Na razie nie wiadomo, kiedy sytuacja się zmieni i znów będą mogli otworzyć lokale. Nawet z ograniczeniami.
Jednak gdy to nastąpi, restauratorzy z centrum Lublina będą mogli liczyć na preferencyjne warunki prowadzenia swoich biznesów. W czwartek radni zdecydowali, że przedłużą okres obowiązywania niższych stawek za zajęcie pasa drogowego. Chodzi o opłatę za ustawienie ogródków kawiarnianych, m.in. na deptaku czy Starym Mieście.
Jednak dzięki obniżkom skorzystają także przedsiębiorcy, którzy zajmują się m.in. sprzedażą kwiatów czy zniczy na cmentarzach, mają pawilony piekarnicze lub wystawiają swoje stoiska z pamiątkami w centrum miasta.
– Sytuacja epidemiczna postawiła lubelskich przedsiębiorców, zwłaszcza tych najmniejszych, w bardzo trudnym położeniu. Staramy się ich wspierać od samego początku, podejmując szereg działań pomocowych, których celem jest ochrona małych lokalnych biznesów oraz tworzonych przez nich miejsc pracy – mówi Krzysztof Żuk, prezydent Lublina.
Rada miasta była jednomyślna w sprawie przedłużenia czasu obowiązywania preferencyjnych stawek do końca przyszłego roku. Zgodnie z uchwałą opłata za zajęcie pasa drogowego będzie w tym czasie obniżona o połowę.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS