A A+ A++

Po szkoleniu w pałacu w Wiejcach i nadzwyczajnej sesji sejmiku województwa lubuscy radni przebywają na kwarantannie lub są objęci nadzorem epidemiologicznym. Te środki bezpieczeństwa zastosowano ze względu na potwierdzone zakażenie koronawirusem u radnego Łukasza Mejzy. Dlaczego nie wszystkie osoby trafiły na kwarantannę?

Decydujące były wyniki wywiadu epidemiologicznego – wyjaśnia Marzena Toczek, kierownik biura prasowego urzędu marszałkowskiego.

O tym, kto w jakiej sytuacji się znalazł, decyduje sanepid. Decyzja jest podejmowana na podstawie wywiadu epidemiologicznego, który jest przeprowadzany każdorazowo, z każdym radnym.

Teraz, pod koniec tygodnia, radni sami przejdą testy w kierunku koronawirusa.

Osoby niezbędne dla funkcjonowania województwa miały wykonywane wymazy jak najszybciej, tak żeby potwierdzić lub wykluczyć wśród nich zakażenie. Pozostałe osoby będą miały wykonywane wymazy na siódmy lub po siódmym dniu od stwierdzenia kontaktu z osobą zakażoną.

Testy przeprowadzą powiatowe sanepidy, a będzie je koordynować Wojewódzka Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna.

Zobacz więcej
Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułTo dom, w którym osobom starszym wraca życie
Następny artykułRodzice walczą o klasę