Chcesz dostawać e-mailem serwis z najważniejszymi informacjami z Zielonej Góry? Zapisz się na nasz bezpłatny newsletter.
Trwa sesja rady miasta. Radni jednogłośnie przystąpili do prac nad utworzeniem studium dla powiększonej Zielonej Góry. Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego to najważniejszy dokument planistyczny miasta, na jego podstawie uchwala się plany miejscowe.
Zielona Góra połączyła się z gminą 1 stycznia 2015 r. Choć od powiększenia minęło już ponad sześć lat, wciąż nie ma studium dla całego miasta, powierzchniowo większego niż Poznań.
Do tej pory urząd miasta pracował na dwóch osobnych dokumentach – studium starej Zielonej Góry i studium dzielnicy Nowe Miasto, które odziedziczył po dawnej gminie. Na potrzebę przygotowania nowego, spójnego dokumentu od długiego czasu naciskali radni Platformy Obywatelskiej.
– Nadeszła wiekopomna chwila – żartował wiceprezydent Dariusz Lesicki, gdy zaczął przedstawiać szczegóły projektu uchwały o przystąpieniu do sporządzenia studium. Parafrazował słynny cytat z komedii “Sami swoi”.
Lesicki tłumaczył, że miasto przystępuje do sporządzenia studium dopiero teraz, bo niedawno zmieniła granice. I nie chodzi o połączenie sprzed sześciu lat, a zamianę działek z gminą Świdnica w związku z budową południowej obwodnicy. Korekta granic Zielonej Góry nastąpiła 1 stycznia 2021 r.
– W przypadku każdej zmiany granic musi nastąpić zmiana studium. Gdybyśmy wcześniej takie studium uchwalili, to i tak musielibyśmy je teraz zmienić – mówił wiceprezydent Dariusz Lesicki. – Teraz zapraszam radnych do pracy nad nowym studium – dodawał.
Wątpliwości w sprawie zmiany granic miał Sławomir Kotylak z Koalicji Obywatelskiej. Pytał o planowaną zachodnią obwodnicę, która ma być kontynuacją Trasy Aglomeracyjnej i łączyć się z (też planowanym) mostem w Pomorsku.
– Chcemy budować zachodnią obwodnicę. Na jednym ze spotkań z miastem słyszałem, że w związku z planowaniem i budową wymagana będzie zamiana części gruntów z gminą Czerwieńsk. Co wtedy? – pytał.
Wiceprezydent Krzysztof Kaliszuk: – Będziemy chcieli zamienić się z gminą Czerwieńsk, ale do tego czasu chcielibyśmy uchwalić studium, żebyśmy wreszcie mieli taki dokument dla powiększonej Zielonej Góry.
CZYTAJ TAKŻE: Kucharska-Dziedzic: MZK nie chciał powiesić moich plakatów, choć zawarliśmy umowę. Czy to już Wilkowyje?
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS