A A+ A++

Zdecydowaną większością głosów radni Rady Miejskiej Ostrowa Wielkopolskiego przyjęli program opieki nad zwierzętami bezdomnymi na 2021 rok. Na część zadań urzędnicy planują przeznaczyć więcej pieniędzy niż rok wcześniej. Doszły też nowe pozycje do realizacji.

Ostrowscy radni przyjęli program opieki nad zwierzętami bezdomnymi oraz zapobiegania bezdomności zwierząt na terenie miasta w 2021 roku. Zapisano w nim 516 024 zł na realizację szeregu zadań. To o 131 000 zł w porównaniu z rokiem ubiegłym.

Projekt zakłada m.in.:

  • 266 024,00 zł zapewnienie miejsca dla bezdomnych zwierząt w schronisku w Wysocku Wielkim,
  • 100 000,00 zł – czipowanie oraz wykonywanie zabiegów sterylizacji i kastracji psów i kotów właścicielskich,
  • 50 000,00 zł – wykonanie zabiegu sterylizacji i kastracji kotów wolnożyjących,
  • 40 000,00 zł – ograniczanie bezdomności zwierząt poprzez czipowanie, sterylizacje psów i kotów właścicielskich (realizowane w ramach Ostrowskiego Budżetu Obywatelskiego),
  • 20 000,00 zł – dokarmianie kotów wolno żyjących,
  • 20 000,00 zł – leczenie kotów wolno żyjących,
  • 10 000,00 zł – całodobowa opieka weterynaryjna w przypadkach zdarzeń drogowych z udziałem zwierząt,
  • 5 000,00 zł – znakowanie kotek wolno żyjących.

Radni podczas czwartkowej sesji byli niemal jednomyślni w kwestii zwiększania nakładów na opiekę nad zwierzętami. Jednak nie wszyscy zgodzili się z całością projektu, nad którym przyszło im obradować. Leszek Witoń z Prawa i Sprawiedliwości poddał w wątpliwość pewne założenia. – Niedawno procedowaliśmy uchwałę rady miasta, która została przyjęta 22 grudnia 2020 roku. Biliśmy się dosłownie o 1 zł za godzinę pobytu dziecka w przedszkolu. Ta uchwała, którą właśnie procedujemy, rozdaje publiczne pieniądze właścicielom kotów i psów. I tu mam takie pytanie: gdzie odpowiedzialność tego pana, pani, która jest właścicielem czworonoga  zastanawiał się rajca.

Jak podkreślił, jest zwolennikiem czipowania zwierząt, ale nie spodobał mu się zapis dotyczący tego, że będą mu podlegać psy właścicielskie. – Czyli mieszkańcy jakieś osiedla mieli taki pomysł, wygrali budżet i to realizują. To ja jeszcze to jestem w stanie zrozumieć – kontynuował.

Najwięcej uwag miał do punktu 10. projektu uchwały, który dotyczy czipowania oraz wykonywania zabiegów sterylizacji i kastracji psów i kotów właścicielskich. Jak stwierdził, ten punkt zmierza w stronę “rozdawnictwa pieniędzy”: – Najpierw walczymy o złotówkę dla obywatela, a teraz chce się rozdawać 100 000 zł. Uważam, że każdy, kto przyjął pieska dobrowolnie, musi przejąć za niego odpowiedzialność.

Przytoczył historię psa, którego miał 18 lat i przez ten czas ponosił koszty związane z opieką nad nim łącznie z płaceniem podatku, który później został zniesiony uchwałą rady. – Co takiego zmienia się, że my z budżetu miasta mamy płacić za obywatela, który przyjmuje jakieś obowiązki, których mu nikt nawet nie narzuci, bo to była jego prywatna wola. Własna inicjatywa (żeby przygarnąć psa – przyp. red.) – powiedział radny.

Na jego pytania odpowiedziała Eliza Dembna z Wydziału Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska Urzędu Miejskiego w Ostrowie Wielkopolskim. – Znakowanie kotek wolno żyjących, na który chcemy przeznaczyć 5 000,00 zł jest jednym z postulatów zgłoszonych przez Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami. Znakowanie kotek ma na celu niepotrzebne wykonywanie zabiegów ewentualnej sterylizacji kotek z uwagi na to, że łapiąc kotkę, taka osoba dostarczająca ją do weterynarza, nie jest w stanie określić, czy zabieg sterylizacji został u niej wykonany, czy nie – wyjaśniła.

Próbując naświetlić temat, stwierdziła, że u kocurów wizualnie można zauważyć, czy doszło do kastracji. W przypadku kotek jest inaczej. – Znakowanie kotek ma na celu szybsze wykonywanie zabiegów i zapobiegnięcie przetrzymywaniu zwierzęcia u weterynarza w celu oczekiwania na zabieg – dodała dyrektor wydziału.

Eliza Dembna zabrała również głos w sprawie propozycji 100 000 zł na czipowanie oraz wykonywanie zabiegów sterylizacji i kastracji psów i kotów właścicielskich. – Jest to propozycja zarówno Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami, jak i ostrowskiego Stowarzyszenia Miłośników Zwierząt. Przy czym należy zauważyć, że ostrowskie stowarzyszenie w swoim postulacie wniosku o zwiększenie tej puli do kwoty 150 000 zł – wyliczyła.

Podkreśliła też, że tworząc plany budżetu na 2021 rok, decyzje podejmowano we wrześniu, kiedy nie były znane projekty zgłaszane przez mieszkańców do Ostrowskiego Budżetu Obywatelskiego i które z nich zyskają największe poparcie wśród mieszkańców. Stąd dwukrotnie na liście zaplanowanych działań znalazły się działania dotyczące czipowania i sterylizacji zwierząt.

W dyskusję włączył się także m.in. Marian Herwich, który zgodził się z tokiem rozumowania kolegi z rady w kwestii brania odpowiedzialności za posiadane przez siebie zwierzę i godzenie się na ponoszenie kosztów związanych z jego utrzymaniem. – Pan Witoń bardzo sensownie wyjaśnił, że trzeba by się pochylić, jak rozwiązać tę sytuację. Podejrzewam, że pod koniec następnego roku do budżetu będzie następna pozycja: “zakup psa dla przyszłego właściciela” – zakomunikował.

Radni najpierw przegłosowali poprawkę autorstwa Jakuba Paducha, zobowiązującą prezydent Ostrowa Wielkopolskiego do publikowania co kwartał w Biuletynie Informacji Publicznej sprawozdania ze stanu realizacji programu. Następnie 20 radnych poparło projekt uchwały. Leszek Witoń był przeciwny, a Piotr Lepka wstrzymał się od głosu. Dawid Korzeniewski nie głosował. Niewykluczone, że było to związane z problemem technicznym.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułZaskakujący zwrot ws. Igora Tulei. Sędzia może orzekać
Następny artykułKolejna firma w Stalowej Woli skorzysta ze wsparcia ARP