Radni Rady Miejskiej ze sprawozdania prac między sesjami prezydenckiej administracji dowiedzieli się spotkaniu w sprawie wariantu przebiegu obwodnicy Starachowic i stanowisku samorządów. O przybliżenie tej kwestii poprosił radny Sylwester Kwiecień.
W dokumencie podpisanym przez prezydenta miasta Marka Materka, starostę starachowickiego Piotra Ambroszczyka, burmistrza Wąchocka Jarosława Samelę oraz wójta gminy Pawłów Marka Wojtasa jest stanowisko, że po wnikliwych analizach wszystkich opcji, samorządy wnioskują o wybór wariantu nr 1 – przebiegającego w śladzie obecnej drogi nr 42. Pełna treść stanowiska [kliknij].
– Na terenie miasta były prowadzone konsultacje. Z tych konsultacji wynikło, że mieszkańcy, którzy brali udział w konsultacjach, a nie była to jakaś reprezentatywna część mieszkańców, byli za tym, aby obwodnica nie biegła drogą krajową nr 42. Natomiast wszystkie badania przepustowości ruchu, wskazują na to, że wybudowanie obwodnicy każdym innym przebiegiem będzie niekorzystne dla miasta, bo tak naprawdę i tak nie odciąży przebiegu DK42. Dlatego nasze stanowisko, pana prezydenta jest za tym, żeby jednak iść w kierunku budowy obwodnicy drogą krajową nr 42. Dostaliśmy wstępne szacunki wartości tego zadania. I to jest najdroższy wariant, około 1 miliard 300 milionów złotych. Natomiast ministerstwo skłania się w kierunku wariantu tańszego. Jakie będą ostateczne decyzje? Nie wiemy – powiedziała zastępczyni prezydenta miasta ds. gospodarczych Elżbieta Gralec.
– Ja osobiście uważam, że najlepszy wariant, to jest przez miasto – powiedział radny Sylwester Kwiecień i przypomniał, że takie analizy były robione również 20 lat temu, jednak wtedy zostało to przez protesty ludzi zablokowane.
– Nasz architekt miejski dokonał pewnych propozycji modyfikacji przebiegu trasy przez miasto tak, żeby ograniczyć koszty i ograniczyć skalę wyburzeń. Czekamy w jaki sposób Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA) oraz sam projektant odniosą się do tych modyfikacji. Proces uzgodnień trwa dosyć długo. Wszystkie dane wskazują na to, że ten wariant przebiegu przez miasto może rozwiązać problemy drogowe, natomiast cały czas widzimy i czujemy, że GDDKiA lobbuje pomysł obwodnicy północnej i połączenia do DK9 – mówił zastępca prezydenta miasta ds. społecznych Marcin Gołębiowski.
Przeciwny takiemu rozwiązaniu był radny Dariusz Lipiec. Jego zdaniem wariant północny jest lepszym rozwiązaniem.
– Po co budowaliśmy północno-zachodnią obwodnicę Starachowic? To jest alogiczne budować obwodnicę przez centrum miasta. Ktoś tu jest „chory”. Spowoduje to wiele konfliktów. Według mnie rozpatrywanie przebiegu obwodnicy starym traktem jest nielogiczne, chore i generujące wiele konfliktów. Jak się obawiam, żeby to nie przeszło poza nami… I mieszkańcy i radni powinni mieć w tym względzie głos decydujący. Co miasto na tym zyskuje? Wąchock omijamy, czemu nie Starachowice? My jako radni nie powinniśmy popierać przebiegu DK 42 starym traktem – powiedział radny Dariusz Lipiec.
Radny Marcin Sowula powiedział, że nie zgadza się z opinią radnego Lipca.
– Ja mam głos przeciwny do pana Dariusza. Budowa obwodnicy starym śladem DK42 umożliwi budowanie tej drogi praktycznie od nowa. Przebudowę wszystkich skrzyżowań w mieście po śladzie tej drogi. Zbudowanie obiektów inżynieryjnych. To umożliwi gruntowne usprawnienie ruchu w całym mieście na trasie przebiegu tej drogi. Jest to jedyna szansa. Inaczej nie zrobimy tych wszystkich inwestycji: rond, zjazdów, estakad itd. Nigdy więcej nie zdarzy się taka szansa – powiedział Marcin Sowula.
– Wybudujemy obwodnicę północną. A jak dojadą do Starachowic ci wszyscy, którzy muszą dojechać do huty, muszą dojechać na ulicę Składową, gdzie mamy strefę przemysłową? Odpowiadam: dojadą obecną drogą nr 42. Jak pojadą Ci co mają dalej zamiar jechać w kierunku Pawłowa i dalej na Tarnów? Odpowiadam: pojadą przez miasto. Nikt mnie nie przekona, że ci ludzie będą jechać obwodnicą, żeby w Lubieni robić karkołomne manewry, później w Rudnkiu… Ponadto to nie jest żaden luksus mieszkać wzdłuż drogi nr 42. To jest pseudo chronienie tych ludzi… W Polsce jest łatwo „podpalić” protest. Warto zawierzyć specjalistom od ruchu drogowego. Obawiam się, że nasze lokalne spory mogą spowodować, że kolejne 20 albo więcej lat, nikt do tej sprawy nie wróci, bo ten kto pieniądze centralne rozdaje też patrzy, czy ma spokój społeczny. Jeśli tak, to realizuje, a jak nie to po najniższej linii oporu – powiedział radny Kwiecień.
– Zasięgnijmy opinii społeczeństwa w tej sprawie, bo to sprawa bardzo istotna. Rozpiszmy referendum: czy chcesz przebiegu drogi krajowej nr 42 przez centrum tego miasta itd. – skwitował radny Dariusz Lipiec i na tym dyskusja się zakończyła.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS