Propozycje radnych PiS dotyczące Kieleckiego Budżetu Obywatelskiego były konkretne. Jedna dotyczyła tego, żeby przesunąć realizację już wybranych projektów na przyszły rok, a druga, żeby go czasowo zawiesić. Zdobyte w ten sposób pieniądze miały być przeznaczone na remonty szkół i przedszkoli.
Temat budżetu obywatelskiego pojawił się dość nieoczekiwanie na ostatniej czerwcowej sesji kieleckiej rady miasta. Radni zwracali uwagę na zły stan budynków, w których znajdują się szkoły i przedszkola. Z dyskusji wynikało, że tylko w ostatnim miesiącu dowiedzieli się o przeciekających dachach w Zespole Szkół Elektrycznych, przedszkolach nr 4 i 21 oraz zespole szkolno-przedszkolnym nr 1.
Marcin Chłodnicki, wiceprezydent Kielc odpowiedzialny za oświatę tłumaczył, że takich awarii w ciągu ostatnich dwóch lat było dużo, a wynika to z tego, że spora część budynków, w których znajdują się placówki oświatowe, pochodzi z lat 60. ubiegłego wieku.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS