Prawie maksymalną stawkę, określoną w ustawie budżetowej dla osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe, będzie pobierał co miesiąc prezydent Piotr Przytocki. Zgodzili się na to radni podczas dzisiejszej (29 grudnia) sesji Rady Miasta.
Możliwość podniesienia pensji w samorządach dali posłowie. Uchwalona we wrześniu nowelizacja ustawy gwarantuje prezydentom miast zarobki na minimalnym poziomie 14 788,80 zł i maksymalnym – 20 041,50 zł (brutto).
Zbigniew Kubit, przewodniczący Rady Miasta, podkreślał, że podwyżki wynagrodzeń wójtów, burmistrzów, starostów, prezydentów i marszałków uchwalane są w całej Polsce. – Dlaczego Krosno ma być na szarym końcu i nic w tym temacie nie zrobić? – pytał.
Zaznaczył, że Rada Miasta Krosna jest jedną z ostatnich jednostek samorządowych, które ten problem poruszają. – Większość załatwiła to na październikowych czy listopadowych sesjach – wskazywał. Wytłumaczył też, że po ustaleniu wysokości pensji, prezydent otrzyma wyrównanie za okres od 1 sierpnia.
Nad zarobkami prezydenta zastanawiał się zespół, który powołał Zbigniew Kubit. W jego skład weszli przewodniczący klubów (Samorządne Krosno i PiS), sekretarz, skarbnik oraz przewodniczący Komisji Samorządu.
– Stanowisko zespołu było podyktowane tym, że przez trzy kolejne lata prezydent Krosna był pozbawiony znacznych profitów finansowych, z racji wykonywania obowiązków – tłumaczył Zbigniew Kubit. Przypomniał, że w 2018 roku pensja Piotra Przytockiego została obniżona.
Prezydent Krosna do tej pory zarabiał 10 940,00 zł (brutto). Po przyjęciu uchwały przez radę miasta jego pensja zdecydowanie wzrośnie. Do kwoty 20 041,50 zł (brutto). Składa się na to wynagrodzenie zasadnicze – 10 370 zł, dodatek funkcyjny – 3 450, dodatek specjalny – 4 146 oraz dodatek za wieloletnią pracę – 2 074 zł.
Zbigniew Kubit tłumaczył, że wynagrodzenie prezydenta jest bliskie temu, które dopuszcza prawo. – Ale analizując stawki przyznawane przez rady gmin i miast, tych ościennych i tych zbliżonych do funkcjonowania naszego miasta, doszliśmy do wniosku, że nie wychodzimy tutaj zdecydowanie przed orkiestrę – argumentował.
Za przykład podał jedną z małych gmin, gdzie radni uchwalili wójtowi wynagrodzenie w wysokości 17 tysięcy złotych. Zaznaczył, że w takim przypadku wynagrodzenie Piotra Przytockiego nie powinno budzić zastrzeżeń czy kontrowersji.
Za przyjęciem uchwały głosowało 19 radnych. Jeden (Sławomir Bęben) wstrzymał się od głosu.
Autor: tom
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS