A A+ A++

Według policji patrol jechał na pilną interwencję, mieli włączone sygnały. Przy ulicy Kolejowej dziś rano (23 maja) mundurowi zaczęli wyprzedzać BMW. Traf chciał, że kierowca osobówki (30 lat) akurat rozpoczął manewr skrętu w lewo na swoją posesję. Doszło do zderzenia z radiowozem.

30-latek nie przyznał się do winy, dlatego spór rozstrzygnie sąd. W sprawie kolizji radiowozu będzie też najpewniej prowadzone postępowanie wewnętrzne w komendzie.

Sytuacja podobna jest do głośnej sprawy z Oświęcimia z 2017 roku, gdzie limuzyna wioząca premier Beatę Szydło zderzyła się ze skręcającym w lewo seicento. Tam ostatecznie sąd winą obciążył obydwie strony, choć w toku procesu okazało się, że rządowa kolumna nie używała sygnałów dzwiękowych, tylko świetlne i w świetle prawa nie miało statusu uprzywilejowanej.  pc, wideo Michał, nadesłane

News will be here

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułNorylski Nikiel nie wypłaci dywidendy przez wojnę Putina
Następny artykułGrbić zmienił zdanie ws. Kurka