A A+ A++

Scott Herkelman, starszy wiceprezes i dyrektor generalny AMD Radeon Graphics, niedawno udzielił wywiadu PCWorld, w którym poruszył problem chłodzenia w kartach graficznych Radeon RX 7900 XTX. Stwierdził wtedy, że dotyczy on znikomej liczby przypadków, ale zgłoszone reklamacje sugerują coś innego.

W wywiadzie Herklemana dla PC World starszy dyrektor AMD zapewnił, że firma chce, abyśmy czuli się pewnie w swoich decyzjach zakupowych i że dostrzega problemy. Zapewniał, że te obejmują małą partię komór parowych, w których zastosowano zbyt mało chłodziwa. „Zidentyfikowaliśmy problem, a racji tego, że wydaliście dużo pieniędzy, jeśli kupiliście XTX wyprodukowany przez AMD, chcemy to naprawić, mamy rozwiązanie, jesteśmy gotowi, aby to naprawić dla Was, po prostu dzwońcie do pomocy technicznej” – zapewniał przedstawiciel producenta. 

Scott Herkelman z AMD stwierdził, że problem komory parowej w Radeonach RX 7900 XTX dotyczy znikomej liczby przypadków, ale zgłoszone reklamacje sugerują coś innego.

Chociaż brzmi to uspokajająco, Igor Wallossek z Igor’s LAb odkryło, że skala problemu jest większa, niż sugerują to Czerwoni, gdyż wskazuje, że obejmuje 9-11% kart Radeon RX 7900 XTX w wersji MBA (produkowane przez AMD). Ta informacja pochodzić ma od partnerów Czerwonych, dla których firma wyprodukowała referencyjne warianty swojego nowego flagowca. Wallossek jest jedną z osób, która czeka na wymianę swojej grafiki. Otrzymał on taką odpowiedź od niemieckiego oddziału AMD: „Rozumiemy, że chcesz wymienić swojego Radeona RX 7900 XTX. Ważne jest, abyś wiedział, że w tej chwili nie jesteśmy w stanie wymienić Twojej karty, ponieważ nie mamy zapasów dostępnych w naszych magazynach. Możemy rozpocząć proces, gdy tylko zapasy zostaną uzupełnione, ale w tej chwili nie jesteśmy w stanie podać szacowanej daty. Jeśli zamiast tego wolisz zwrot pieniędzy, możemy natychmiast dokonać zwrotu i wysłać etykietę, abyś mógł odesłać kartę do naszego magazynu”.

Na pewno AMD nie planowało takiego startu swojej nowej generacji kart graficznych i fakt, że problem dotyczy flagowego modelu tylko zwiększa blamaż firmy. Sytuacja ta potwierdza jedynie fakt, o którym mówi się od dawna, a mianowicie, że kontrola jakości produktów wysyłanych do konsumentów nie stoi na najwyższym poziomie, mówiąc dość eufemistycznie. 





Obserwuj nas w Google News

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułMercedes na polskich rejestracjach uderzył w Bramę Brandenburską. NOWE fakty
Następny artykułProfesjonalna firma zajmująca się utylizacją odpadów budowlanych w Trójmieście