Apelujemy o pilne wsparcie dla najmniejszych firm turystycznych, które bez pomocy państwa czeka najgorszy ze scenariuszy – pisze do premiera Polska rada Turystyki.
Polska Rada Turystyki, skupiająca ponad dwadzieścia organizacji z branży turystycznej wystosowała do premiera Mateusza Morawieckiego, wicepremiera i ministra rozwoju, dyrektora departamentu turystyki w Ministerstwie Rozwoju, Pracy i Technologii Dominika Borka oraz do Rzecznika Małych i Średnich Przedsiębiorstw Adama Abramowicza apel o pomoc dla małych firm turystycznych – prowadzonych na zasadach jednoosobowej działalności gospodarczej i spółek, w których pracują właściciele, ale nikogo nie zatrudniają. Właśnie ten rodzaj działalności nie jest objęty pomocą tak zwanej tarczy PFR 2.0 – wskazują sygnatariusze listu.
„Tym firmom również należy się pomoc. Zgodnie z Państwa zapewnieniami liczymy na wsparcie wprowadzone na drodze dodatkowych rozporządzeń. Taka szybka ścieżka umożliwia natychmiastową pomoc dla firm najbardziej potrzebujących. Obecnie firmy te są zupełnie pozbawione jakiejkolwiek pomocy” – czytamy w wysłanym dzisiaj piśmie.
I dalej: „To ostatni dzwonek, ostatni moment żeby zatrzymać wielką falę upadłości małych firm turystycznych”.
Publikujemy pismo w całości i bez zmian.
„Apel o pilną pomoc
Pan Mateusz Morawiecki Prezes Rady Ministrów
Pan Jarosław Gowin Minister Rozwoju, Pracy i Technologii
Pan Dominik Borek Dyrektor Departamentu Turystyki
Pan Adam Abramowicz Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorstw
Zwracamy się do Państwa, dzień po konferencji Ministerstwa Zdrowia, na której ogłoszone zostały kolejne wytyczne odnośnie szeroko rozumianej turystyki. Minister Zdrowia potwierdził nasze największe obawy i przedłużył obostrzenia dla branży turystycznej o kolejne dwa tygodnie.
Hotele, nie mogą przyjmować gości, a klienci biur podróży od wczorajszego popołudnia szturmują stacjonarne punkty obsługi domagając się zwrotu pieniędzy i anulowania wyjazdów, po których skierowani będą na przymusową kwarantannę. To kolejne dwa tygodnie bezprecedensowego zamknięcia części gospodarki, odpowiedzialnej za ogromy udział w PKB. Nie możemy pracować, nie możemy zarabiać i obserwujemy jak nasi klienci przenoszą swoje rezerwacje wakacyjne i urlopowe do naszych sąsiadów za granicą.
Sytuacja Polskich przedsiębiorców jest zgoła odmienna od tej panującej u naszych sąsiadów. Zarówno w Niemczech jak i w Czechach nie ma przymusowej kwarantanny po zakończonym wyjeździe, a hotele często mogą działać zachowując odpowiednie rygory sanitarne. Działania te są tym bardziej zadziwiające, iż według informacji ministerstwa Zdrowia Europa ma stosunkowo mało zachorowań. Nasi klienci mogą spokojnie polecieć na wakacje z Niemiec, ale niestety z Polski już nie.
W tej trudnej sytuacji przygotowany został program PFR 2.0, która jednak pomija ogromną część branży turystycznej. Tarcza ma za zadanie ochronę miejsc pracy, przez co pomija ona wszystkie małe podmioty, które nie zatrudniają pracowników. Jednoosobowe działalności gospodarcze, rodzinne spółki cywilne, przewodnicy turystyczni, agenci turystyczni i każdy inny podmiot, w którym to właściciele generują przychody firmy, nie zatrudniają dodatkowych pracowników.
Tym firmom również należy się pomoc. Zgodnie z Państwa zapewnieniami liczymy na wsparcie … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS