Na dzisiejszym posiedzeniu Rada Powiatu w Bochni przyjęła przez aklamację rezolucję w sprawie solidarności z narodem ukraińskim. Z inicjatywą jej podjęcia wyszedł zarząd powiatu, który przygotował także treść dokumentu.
Uchwalenie rezolucji jest reakcją na rozpoczętą w nocy zbrojną inwazję Rosji na suwerenną Ukrainę.
Cały Powiat Bocheński jest zjednoczony w swoim wsparciu dla ukraińskiej niepodległości i suwerenności. W imieniu Zarządu Powiatu zawnioskowałem o przyjęcie podczas dzisiejszej sesji Rezolucji w sprawie solidarności z narodem ukraińskim. pic.twitter.com/gCl73sQ6nA
— Adam Korta (@korta_adam) February 24, 2022
„REZOLUCJA RADY POWIATU W BOCHNI
z dnia 24 lutego 2022 r.
w sprawie: solidarności z narodem ukraińskim. „Szcze ne wmerła Ukrainy ni sława, ni wola” – czyli – „Nie umarła jeszcze Ukraina ani chwała, ani wolność” – brzmią słowa hymnu ukraińskiego. Polskę i Ukrainę łączy wspólnota doświadczeń historycznych. Tworzenie zrębów bytu narodowego w warunkach braku niepodległości i braku własnego państwa, także okrutne represje obcych hegemonów.
Radni Powiatu w Bochni, zebrani na sesji 24 lutego 2022 roku, wyrażają solidarność z narodem ukraińskim. Cały Powiat Bocheński jest zjednoczony w swoim wsparciu dla ukraińskiej niepodległości i suwerenności.
Dziś jeden z tych hegemonów usiłuje brutalnie zniszczyć ukraiński naród. Sprzeciwiamy się, kierując słowa potępienia przeciwko niesprowokowanej agresji Federacji Rosyjskiej w stosunku do integralności państwa ukraińskiego. Czyn ten stoi w jaskrawej sprzeczności z wszelkimi normami prawa międzynarodowego, które każdemu państwu i jego obywatelom przyznaje prawo do życia w pokoju i bezpieczeństwie.
Rozpoczęta dzisiaj wojna na Ukrainie, to w głównej mierze kryzys humanitarny, którego oblicze w tej chwili trudno jeszcze określić. Zagrożone jest życie milionów obywateli ukraińskich, wśród których na terenach poddawanych ostrzałowi, gdzie już toczą się walki, są też przecież osoby o polskim pochodzeniu.
Polska to kraj szczególnie doświadczony wojnami. Znamy dobrze cenę wolności, dlatego tak bardzo porusza sytuacja za naszą wschodnią granicą. Dramat Ukraińców toczy się zaledwie 300 kilometrów od nas.
Nie możemy wobec obecnej sytuacji na Ukrainie pozostać obojętni. Warto przypomnieć, że od lat Polska i Ukraina mają poczucie wspólnej przynależności do większej, europejskiej całości i wielokrotnie wspólnie broniliśmy Europy.
Zwracamy się do wszystkich instytucji i osób, od których zależy teraz sytuacja na Ukrainie, o uruchomienie wszelkich dostępnych działań, które mogą przywrócić pokój.”
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS