Jeśli ktoś nie popiera “lex Tusk”, pewnie jest ubekiem lub esbekiem – uważa jeden z częstochowskich radnych Prawa i Sprawiedliwości. Mimo to rada miasta przyjęła stanowisko “wyrażające sprzeciw wobec łamania Konstytucji i dalszej dekonstrukcji ustroju demokratycznego Państwa”.
Podobne stanowiska przyjęło już wiele samorządów w Polsce, teraz zrobiła to także częstochowska rada miasta – podczas sesji w czwartek 22 czerwca.
To reakcja m.in. na “lex Tusk”, czyli uchwaloną przez Zjednoczoną Prawicę ustawę o komisji, która ma badać rosyjskie wpływy w polskim życiu publicznym. Zdaniem wielu specjalistów, także z Unii Europejskiej i USA, komisja ma powstać tylko po to, by przed zbliżającymi się wyborami zdyskredytować polityków opozycji, zwłaszcza lidera Platformy Obywatelskiej Donalda Tuska. Prezydent Andrzej Duda najpierw ustawę podpisał, kierując jednocześnie część zapisów do Trybunału Konstytucyjnego, a cztery dni później zaproponował jej nowelizację. – Sam się zawetował – oceniła opozycja.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS