Chodzi o wypowiedź Romana Wawrzyniaka, dziennikarza radia Poznań, z lipca ubiegłego roku. Nazwał wówczas osoby LGBT “tęczową zarazą” i zestawił z faszystami.
“W czasie drugiej wojny światowej faszyści sprofanowali figurę Chrystusa przy Krakowskim Przedmieściu w Warszawie. Teraz zrobili to inni barbarzyńcy, pod innymi hasłami, pod innym, tęczowym sztandarem” – powiedział między innymi Wawrzyniak. Jego wypowiedź wywołała ogromne oburzenie, a jeden ze słuchaczy napisał skargę do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Ta jednak skargi nie uznała twierdząc, że dziennikarz też ma prawo do wolności słowa zgodnie ze swoimi przekonaniami i systemem wartości, jaki wyznaje.
Poseł Adam Szłapka, przewodniczący Nowoczesnej, postanowił więc złożyć skargę do Rady Etyki Mediów.
– Bardzo żałujemy, że nowelizacja Kodeksu Karnego, która pozwalałaby na ściganie z mocy prawa osób używających się mową nienawiści wobec mniejszości nie została wprowadzona w tej kadencji – powiedział poseł składając skargę. – Bo gdyby była, to złożylibyśmy doniesienie do prokuratury. W tej sytuacji składamy tylko skargę do Rady Etyki Mediów i liczymy, że rada się tym zajmie. W końcu jest to radio publiczne i takie słowa nie powinny paść.
Rada Etyki Mediów podzieliła opinię posła uznając, że dziennikarz naruszył “zapisane w Karcie Etycznej Mediów zasady: szacunku i tolerancji – nakazującą poszanowanie ludzkiej godności, oraz wolności i odpowiedzialności – zgodnie z którą wolność mediów nakłada na dziennikarzy odpowiedzialność za treść i formę przekazu”.
To z kolei sprawiło, że odbiorca jego audycji nie otrzymał przekazu obiektywnego i wolnego od uprzedzeń, co kłóci się z misją mediów w ogóle, a mediów publicznych w szczególności.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS