A A+ A++

To byli i są fantastyczni szkoleniowcy, którzy odnieśli w karierze trenerskiej wiele sukcesów. Czy potrafisz ich wszystkich rozpoznać? To naprawdę trudne zadanie. Sprawdź się w naszym quizie.

Patryk Kurkowski

Patryk Kurkowski

Pytanie 1/15

W latach 1999-2003 prowadził Real Madryt. Później był selekcjonerem Hiszpanów.

Polub Piłkę Nożną na Facebooku


Skomentuj

0

Zgłoś błąd





Polecane

  • Zmazać plamę po El Clasico. Gdzie oglądać na żywo FC Barcelona - Girona FC?
    Zmazać plamę po El Clasico. Gdzie oglądać na żywo FC Barcelona – Girona FC?
  • Były piłkarz Realu zmiażdżył Jose Mourinho. "Nie zna się na swojej pracy"
    Były piłkarz Realu zmiażdżył Jose Mourinho. “Nie zna się na swojej pracy”
  • Dramat na meczu. Sędzia nagle zbiegła z boiska [WIDEO]
    Dramat na meczu. Sędzia nagle zbiegła z boiska [WIDEO]
  • Klub wytypował następcę Kownackiego. Chcą wykorzystać okazję
    Klub wytypował następcę Kownackiego. Chcą wykorzystać okazję
  • Ujawnili plan Xaviego. Takich transferów oczekuje
    Ujawnili plan Xaviego. Takich transferów oczekuje
  • Aston Villa wyjaśniła sytuację Matty'ego Casha. Nie zagra ze swoim byłym klubem
    Aston Villa wyjaśniła sytuację Matty’ego Casha. Nie zagra ze swoim byłym klubem


Komentarze (0)






Zaloguj się do serwisu aby dodać komentarz.





    Piłka nożna w Niemczech
    Niemcy
    Piłka nożna w Hiszpanii
    Hiszpania
    Portugalia
    Piłka nożna we Francji
    Francja
    Piłka nożna we Włoszech
    Włochy
    Piłka nożna w Anglii
    Piłka w Europie
    Anglia
    Piłka nożna
    Oryginalne źródło: ZOBACZ
    0komentarze
    0
    Udostępnij na fb
    Udostępnij na twitter
    Udostępnij na WhatsApp

    Oryginalne źródło ZOBACZ

    Subskrybuj
    Powiadom o

    Dodaj kanał RSS

    Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

    Dodaj kanał RSS
    0 komentarzy
    Informacje zwrotne w treści
    Wyświetl wszystkie komentarze
    Poprzedni artykułUbisoft kontynuuje atak na rynek sieciowych FPS-ów, XDefiant otwiera się na nowych graczy
    Następny artykułNieco inny plan Ferrari