Quartararo, najlepszy debiutant 2019 roku, świetnie rozpoczął tegoroczną rywalizację. Reprezentant Petronas SRT zwyciężył podczas inauguracji sezonu w Jerez. Sukces powtórzył tydzień później, kiedy motocykliści ponownie ścigali się na południu Hiszpanii.
Potem przyszła jednak zniżka formy, spotęgowana problemami Yamahy. W kolejnych wyścigach: w Czechach i dwóch w Austrii 21-letni Francuz zdobył jedynie 20 oczek. Trzy punkty traci do niego Andrea Dovizioso. Choć do zakończenia sezonu pozostało dziewięć rund, dwie najbliższe na Misano World Circuit Marco Simoncelli będą zdaniem Quartararo niezwykle ważne.
– Musimy powrócić na podium w najbliższych wyścigach i zdobyć dużą liczbę punktów na torze, który zwykle odpowiada naszemu motocyklowi – powiedział Quartararo. – Celem jest odzyskanie wyczucia, które mieliśmy w Jerez.
– W zeszłym roku na Misano walczyliśmy o zwycięstwo do ostatniego okrążenia [z Markiem Marquezem], więc postaramy się to powtórzyć podczas dwóch najbliższych niedziel.
Zwycięzca dwóch grand prix w królewskiej klasie przyznaje, że odpowiada mu charakter obiektu nad Adriatykiem.
– Misano to jeden z moich ulubionych torów, ponieważ ma wszystkiego po trochu: wolne i szybkie zakręty, zarówno lewe, jak i prawe. Jestem ciekawy jak to będzie wyglądało w połączeniu z nową nawierzchnią i czy warunki w porównaniu z zeszłym rokiem bardzo się zmienią.
– To piękny obiekt. Posiada mój ulubiony zakręt w kalendarzu, czyli Curvone. Na tylnej prostej dojeżdżasz na szóstym biegu, lekko dotykasz hamulca i odjeżdżasz jak najszybciej pełnym gazem. To świetne miejsce i nie mogę się już doczekać jazdy w najbliższy weekend – zakończył Fabio Quartararo.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS