Pierwsza część czasówki niekoniecznie musi dawać pełny obraz układu sił w stawce. Najbardziej liczy się druga i trzecia część, która rozstrzyga o losach pole position, a kierowcy topowych ekip nie mogą tam pozwolić sobie na odejmowanie nogi z gazu.
Jako pierwsi na tor wyjechali tradycyjnie kierowcy dwóch najsłabszych ekip- Williamsa i Haasa, które skazane są na walkę w dole tabeli, a awans któregoś z tych zawodników do Q2 będzie dużym sukcesem.
Po pierwszych 18 minutach rywalizacji najszybszy na torze był nie kto inny jak Max Verstappen. Holender o 0,1 sekundy wyprzedził Yuki Tsunodę, który zaskoczył wszystkich uzyskując drugi czas, spychając przy tym na trzecie miejsce Lewisa Hamiltona.
Wśród pechowej piątki, która odpadła z rywalizacji już po Q1 znaleźli się obaj kierowcy Haasa- Nikita Mazepin oraz Mick Schumacher, a także Sebastian Vettel, Nicholas Latifi i Esteban Ocon.
George Russell, określany na padoku żartobliwie mianem Mr. Saturday [ang. Pan Sobota] już w pierwszych kwalifikacjach sezonu sprawił miłą niespodziankę awansując do Q2 z 13. czasem.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS