A A+ A++

O końcu Imperium Romanowów przesądzili rekruci po czterdziestce. Gdy 26 lutego (wedle kalendarza juliańskiego) 1917 r. na Placu Znamieńskim w Petersburgu zebrała się duża demonstracja, car Mikołaj II, jak często bywało w przeszłości, posłał przeciw protestującym żołnierzy. Ci, zgodnie z rozkazem, otworzyli ogień z karabinów, zastrzelili 40 osób, a reszta się rozpierzchła. Taki sposób tłumienia protestów prezentował się wedle rosyjskich standardów umiarkowanie brutalnie. Jednak zasadniczą różnicę od poprzednich pacyfikacji czyniło kilka faktów.

Wymuszona zmiana pokoleniowa

Z powodu odcięcia od świata i urywaniu się dostaw surowców fabryki w Petersburgu (przemianowanym wówczas na Piotrogród) zawiesiły produkcję. Robotnicy z braku zajęć wałęsali się po ulicach stolicy. Sklepy świeciły pustkami i zaczynało brakować żywności, choć wprowadzono jej racjonowanie. Do tego jeszcze od trzech lat trwała wojna, w której rosyjska armia ponosiła wciąż nowe klęski z powodów fatalnego dowodzenia i niewiele lepszego wyposażenia. Liczba poległych żołnierzy przekroczyła już 1,6 mln. To ostatnie powodowało, że dla uzupełnienia strat powoływano pod broń coraz starsze roczniki. Najsprawniejsi fizycznie, młodsi poborowi szli na front. Starsi pilnowali tyłów i dużych miast. Gdy rozstrzeliwano demonstrację na Placu Znamieńskim, petersburski garnizon pod dowództwem generała Chabałowa liczył aż 160 tys. żołnierzy. Taka siła gwarantowała pacyfikację każdego buntu. Tyle tylko, że wojenne straty wymusiły wymianę pokoleniową.

W 1917 r. stolicy Rosji pilnowali żołnierze liczący sobie więcej niż czterdzieści lat, głównie ze wsi. Państwo siłą oderwało ich od gospodarstw, żon i dzieci. W parze z poczuciem krzywdy i obawami o los bliskich szła niechęć do przeważnie dużo młodszych, niedoświadczonych oficerów. Starsi panowie nie szanowali swych dowódców, wzbudzających w nich nawet nie lęk, a nienawiść. Kiedy więc przyszło strzelać do zwykłych ludzi, wojakom się ulało. “Ku zaskoczeniu wszystkich wybuchł bunt żołnierzy, jakiego nigdy dotąd nie widziałem. Oczywiście nie byli to żołnierze lecz chłopi oderwani od pługa” – zanotował 27 lutego przewodniczący Dumy Michaił Rodzianko.

Garnizon petersburski wyległ z koszar i wziął się za oczyszczenie miasta. Jego żołnierze starali się zastrzelić każdego, napotkanego oficera oraz policjanta. Następnie zdobyli siedzibę tajnej policji politycznej Ochrany, Twierdzę Pietropawłowską i Pałac Zimowym. Zebrane z racji wieku doświadczenie ułatwiło rekrutom samoorganizację i określenie, jakie cele strategiczne w stolicy są najważniejsze. Jednak brak przywódców z prawdziwego zdarzenia sprawił, iż wprawdzie tamtego dnia zakończyli rządy cara Mikołaja II, lecz sami nie potrafili ich przejąć. W ten banalny sposób rozpoczął się upadek i częściowy rozpad Imperium Romanowów. Potem cały świat (włącznie z niemieckim wywiadem, który przerzucił do Rosji Włodzimierza Lenina) kompletnie zaskoczyło, że z walkę o władzę wygrali zupełnie marginalni na początku rewolucji bolszewicy.

Annuszka już kupiła olej…

Na 105. rocznicę rewolucji lutowej (wedle kalendarza gregoriańskiego zaczęła się 8 marca 1917 r.) Rosja z każdym dniem wpada w koleiny prowadzące w stronę następnej. Oczywiście jeszcze do niej bardzo daleko i taki proces wymaga nie miesięcy, a lat. Jednak, jak poinformował w “Mistrzu i Małgorzacie” dwóch spierających z nim pisarzy Woland: “Annuszka już kupiła olej słonecznikowy” (kto czytał, wie, co było dalej). Może jeszcze go nie rozlała, acz jest już do tego blisko.

Pierwszym krokiem ku rewolucji są oczywiście militarne porażki ponoszone na ukraińskim froncie. Podczas realizacji przygotowanego przez Kreml planu podboju Ukrainy wszystko, co mogło pójść źle, poszło jeszcze gorzej. Szybkie zdobycie dużych miast przez armię rosyjską, z racji poniesionych … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułCzy Putina można odsunąć od władzy? Są trzy scenariusze
Następny artykułRosyjski sport sparaliżowany, sportowcy w podziemiu. To będzie zarzewie buntu?