Jeśli jakiekolwiek państwo UE ugnie się pod naciskiem upokarzających żądań Putina, by za rosyjską ropę i gaz płacić w rublach, będzie to oznaczać pomoc Ukrainie jedną ręką i wspieranie Rosji w zabijaniu Ukraińców drugą – napisał w czwartek na Twitterze szef MSZ Ukrainy Dmytro Kułeba.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Co z majątkami rosyjskich oligarchów w Polsce? Wiceminister finansów: Zamrożono już 160 mln zł. Chodzi głównie o sektor bankowy
Apeluję do tych państw o podjęcie mądrej i odpowiedzialnej decyzji
— dodał Kułeba.
W środę prezydent Rosji Władimir Putin ogłosił plan pobierania przez kraj opłat za surowce energetyczne w walucie lokalnej. Wypowiedź wywołała gwałtowny wzrost cen gazu w Europie i obawy, że takie posunięcie pogłębi kryzys energetyczny w regionie.
Warunki kontraktu jamalskiego
Kontrakt jamalski przewiduje sposób regulowania płatności za gaz, kontrahent nie może dowolnie go zmieniać – oświadczył w czwartek prezes PGNiG Paweł Majewski, odnosząc się do informacji o tym, że Rosja będzie żądać od niektórych państw płatności w rublach.
W środę prezydent Władimir Putin ogłosił, że od krajów „nieprzyjaznych” Rosja będzie się domagała zapłaty za gaz w rublach. Na liście tych krajów są państwa członkowskie UE.
Nie bardzo jest taka możliwość
— ocenił Majewski, pytany o możliwość regulowania płatności do Gazpromu w rublach.
Kontrakt, którego szczegółów zdradzać nie mogę, przewiduje sposób regulowania płatności. To nie jest tak, że kontrahent może sobie dowolnie, życzeniowo zmieniać sposób regulowania płatności
— oświadczył prezes PGNiG.
Będziemy realizować kontrakt, tak jak jesteśmy do tego zobowiązani
— podkreślił.
mly/PAP
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS