Kreml “nie obawia się” wizyty Władimira Putina w Mongolii, kraju należącym do Międzynarodowego Trybunału Karnego (MTK), który w marcu 2023 r. wydał nakaz jego aresztowania – podała w piątek AP. Ciąży na nim podejrzenie dokonania zbrodni wojennych w Ukrainie.
Wizyta, zaplanowana na wtorek, będzie pierwszą podróżą Putina do państwa, które jest członkiem MTK. Z obawy przed aresztowaniem Putin nie wziął udziału w szczycie BRICS w RPA w czerwcu 2023 roku.
Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow na konferencji prasowej w piątek powiedział, że “nie ma żadnych obaw” w związku z nadchodzącą podróżą Putina. “Prowadzimy wspaniały dialog z naszymi przyjaciółmi z Mongolii” – dodał. Już wcześniej Pieskow twierdził, że Rosja nie uznaje jurysdykcji MTK.
Putin uda się do Mongolii na zaproszenie prezydenta Uchnaagijna Churelsucha, gdzie weźmie udział w uroczystościach związanych z 85. rocznicą zwycięstwa wojsk radzieckich i mongolskich z Japonią w bitwie nad rzeką Chalchyn-gol. Podczas wizyty przeprowadzone zostaną także rozmowy dwustronne.
W oświadczeniu wydanym przez MTK czytamy, że Putin “jest rzekomo odpowiedzialny za zbrodnię wojenną polegająca na bezprawnym uprowadzeniu i transferze dzieci z okupowanych obszarów Ukrainy do Federacji Rosyjskiej”.
Zgodnie z traktatem założycielskim członkowie MTK mają obowiązek zatrzymania podejrzanych, wobec których sąd wydał nakaz aresztowania, jeśli postawią stopę na ich terytorium. MTK nie ma żadnego mechanizmu egzekwowania prawa.(PAP)
mzb/ kar/
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS