Władimir Putin zachowywał się bardzo dziwnie przed spotkaniem z przywódcą Turcji, Recepem Erdoganem. Uwagę całego świata przykuły dziwne gesty, które wykonywał Putin oraz nietypowa mimika.
CZYTAJ TAKŻE:
-Rosja ma coraz większe braki kadrowe! Grupa Wagnera chce zwerbować do walki więźniów, ale… wielu z nich odmawia
-Mnożą się pytania o stan zdrowia Putina. Czy rosyjski satrapa ma raka krwi? Na tym nie koniec jego dolegliwości
Co Putin wyprawiał przed spotkaniem z Erdoganem?
Komentatorzy zauważyli zaskakującą gestykulację i mimikę Putina. Po serii gestów, jak gdyby kogoś przedrzeźniał lub udawał tłumacza języka migowego, rosyjski satrapa zwrócił się do osób zgromadzonych w pomieszczeniu (prawdopodobnie reporterów) z pytaniem: „co to jest?”.
„Co to jest? Co to jest?”. Poważnie, co jest nie tak z Putinem? Dlaczego zachowuje się tak dziwnie? A może po dwóch latach odcięcia od ludzi, w bunkrze, naprawdę stracił kontakt z rzeczywistością?
— napisał na Twitterze niezależny białoruski dziennikarz Tadeusz Giczan.
Reakcja na przywitanie uczestników spotkania
Opozycyjny rosyjski portal Hołod zamieścił nagranie z Putinem w zbliżeniu. Jak wyjaśniono na twitterowym profilu serwisu, rosyjski satrapa przedrzeźniał w ten sposób przywitanie rzecznika prasowego Erdogana z jednym z uczestników spotkania. Mężczyźni przywitali się uściskiem i pocałunkiem. Składał dłonie, symulując okrzyk i pytał: „Co to jest?”.
To nie jedyne dziwne zachowanie Putina w ostatnim czasie. Okazało się bowiem, że podczas wydarzenia, w którym wcześniej uczestniczył, tj. szczycie Szanghajskiej Organizacji Współpracy (SzOW) w Uzbekistanie musiał czekać na przywódcę Kirgistanu i nerwowo reagował na jego niewielkie, bo zaledwie półminutowe spóźnienie. Erdogana miał nazwać premierem, a w dodatku kamery uchwyciły, jak szedł z przywódcą Turcji pod rękę starając się dotrzymać mu kroku.
Najwyraźniej rosyjski satrapa coraz bardziej traci kontakt z rzeczywistością. Lub wręcz przeciwnie – wie, że prędzej czy później czeka go odpowiedzialność za zbrodnie i stara się tego uniknąć, symulując kłopoty ze zdrowiem? A może po prostu próbuje dziwnym zachowaniem choć na chwilę odwrócić uwagę od tego, że jego armia coraz gorzej radzi sobie na froncie, nie realizuje założonych celów, a wręcz staje się pośmiewiskiem całego świata. Jakkolwiek by nie było, przyszłość Putina raczej nie rysuje się zbyt różowo.
aja/Twitter
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS