Putin boi się szczepionki Sputnik V? Sensacyjne doniesienia z Moskwy

Szczepionka Sputnik V była hucznie ogłaszana przez Rosję, jako skuteczny lek na koronawirusa. Wydawać by się mogło, że jedną z osób, która na pewno skorzysta z medykamentu, będzie Władimir Putin. Jak jednak donosi “Wprost” rosyjski przywódca nie zamierza szczepić ani siebie, ani swojego personelu Sputnikiem, a sam Kreml wolał przeznaczyć blisko 85 milionów dolarów na jego ochronę przed koronawirusem.

“Okazuje się, że polityka i marketing po raz kolejny nie spotykają się w Rosji z rzeczywistością” – czytamy w tygodniku. Jeszcze w ubiegłym roku Sputnik V była ogłaszana przez samego Władimira Putina jako dowód na “wyższość rosyjskiej nauki nad światową konkurencją”. Tamtejsze media oraz eksperci szeroko rozpisywali się na temat preparatu, opisując go jako skuteczne lekarstwo na Covid-19.

Jak się najprawdopodobniej okazuje była to jedynie zagrywka marketingowa, która miała wypromować produkt zagranicą. Zwłaszcza w Unii Europejskiej. Tymczasem sam Putin, zdaniem “Wprostu”, ma być nieufnie nastawiony wobec szczepienia Sputnikiem V. Kreml do tej pory uparcie unika zaszczepienia nie tylko prezydenta Rosji, ale także jego najbliższego personelu. Zamiast tego Moskwa wolała przeznaczyć pieniądze na osobistą ochronę polityka przed koronawirusem, a sam polityk, według niektórych źródeł, miał się zaszczepić poza kamerami innym preparatem niż Sputnik V.

Ta operacja miała się okazać kosztowna dla rosyjskich podatników, bowiem wyniosła do tej pory ok. 6,5 miliarda rubli (czyli ok. 85 milionów dolarów). Środki zostały przeznaczone m.in. na zapewnienie luksusowych warunków kwarantanny w specjalnych ośrodkach dla pilotów, kierowców czy lekarzy Putina, a także każdej osoby przebywającej w jego otoczeniu. Według BBC personel polityka miał być poddawany takiej izolacji kilkaset razy w 12 ośrodkach w Moskwie i okolicach stolicy, w nadmorskim kurorcie Soczi, a także w Jałcie na okupowanym przez Rosję Krymie.

Zaskakujący jest również fakt powolnego tempa szczepień w Rosji, choć ten kraj posiada własny preparat. Zwłaszcza, że był hucznie zachwalany jeszcze kilka miesięcy temu przez rosyjskie władze.

Źródło: Stefczyk.info na podst. Wprost Autor: JD

Fot.

Zgłoś naruszenie/Błąd