A A+ A++

Już w końcówce poprzedniego sezonu czułem, że w Polsce patrzy się na nas z sympatią. Bo napisaliśmy historię o Kopciuszku. Teraz czeka nas wielkie wyzwanie, ale nie takie, któremu nie jesteśmy w stanie sprostać – rozmawiamy z Jarosławem Pieprzycą, prezesem MKS-u Puszczy i prokurentem spółki zarządzającej klubem. Drużyna z Niepołomic w niedzielę zadebiutuje w piłkarskiej ekstraklasie.

Jarosław Kowal: Gotowi?

Jarosław Pieprzyca: Mamy nadzieję, że podołamy. Nie będę cwaniakował i prężył muskuł, że to dla nas bułka z masłem. Podchodzimy do tego wyzwania z respektem, ale też nadziejami.

Mieliśmy plan na przygotowania i on został spełniony. Sytuacja jest o tyle dobra, że w drużynie nie ma kontuzji, wyjątkiem jest Tomasz Wojcinowicz. Mamy nadzieję, że naszym atutem będzie dobre przygotowanie motoryczne. Jesteśmy w takiej sytuacji, że musimy cechy wolicjonalne przeciwstawiać wysokiej jakości piłkarskiej.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułWłaściciele letnich kawiarenek na placu Biegańskiego dopełnili formalności, ale kary finansowe i tak zostaną nałożone
Następny artykułLiga Narodów – Brazylijczycy na drodze Polaków do półfinału