Łódzkie pustostany powinny zostać zinwentaryzowane, wyremontowane i oddane na potrzeby uchodźców z Ukrainy. Pismo w tej sprawie złożyło dziś sześcioro łódzkich radnych i łódzka posłanka.
To bardzo dobre rozwiązanie dla miasta przekonuje posłanka Hanna Gill-Piątek.
– Te mieszkania później się zwolnią, a my będziemy mieli już zasoby. Od lat borykamy się z problemem, że miasto nie ma za co ich wyremontować. Teraz mając do czynienia z tak ogromnym społecznym zrywem można liczyć na to, że jeżeli jakaś rodzina mogłaby mieszkanie od miasta wynająć, to na pewno zostanie jej udzielona społeczna pomoc – przekonuje posłanka.
Inicjatywa powinna być sfinansowana przy udziale funduszy rządowych, twierdzi radny Polska 2050. Bartłomiej Dyba-Bojarski.
– Uważam, że rząd powinien dołożyć się do tego rozwiązania, ponieważ kryzys uchodźczy jest do rozwiązania wspólnie, a nie tylko przez samorządy. Rząd już mówi o wsparciu dla osób, które przyjmują Ukraińców przez pierwszych 60 dni. Czy rząd będzie przygotowywał własne ośrodki dla uchodźców? Lepiej chyba by trafili oni do miejsc spełniających bardziej domowe warunki – mówi radny.
Według informacji posłanki Gill-Piątek, w kwietniu 2021 roku, miasto zarządzało około 1800 lokalami do ponownego zamieszkania.
Posłanka zwróciła się także z interwencją do ministra infrastruktury Andrzeja Adamczyka, aby zorganizować punkt recepcyjny dla uchodźców na terenie dworca Łódź Fabryczna.
Poza Bartłomiejem Dybą-Bojarskim pomysł poparli radni: Małgorzata Niewiadomska-Cudak, Marta Grzeszczyk, Maciej Rakowski, Sylwester Pawłowski i Władysław Skwarka.
Czytaj: Wojna na Ukrainie. 12. dzień rosyjskiej inwazji. Trzecia tura rozmów negocjacyjnych
O pomoc rządu dla uchodźców apeluje także Nowa Lewica, która chce by przygotować specjalny fundusz dla uchodźców z Ukrainy, który zostanie przekazany samorządom.
Poseł Tomasz Trela uważa, że bez takich środków samorządy nie będą w stanie zagwarantować odpowiedniej pomocy.
– Każdy samorząd będzie zmagał się z pomocą dla naszych przyjaciół z Ukrainy. Potrzebne będą miejsca w żłobkach, przedszkolach, szkołach, ale też dach nad głową, placówki ochrony zdrowia i pomocy społecznej. Bez pieniędzy nie da się tego zrobić – dodaje poseł Trela, który podkreślił też, że zasoby samorządowe w dalszej perspektywie będą niewystarczające.
Przewodniczący klubu radnych Nowej Lewicy w łódzkiej Radzie Miejskiej Krzysztof Makowski uważa, że mimo hojności łodzian w pewnym momencie pomoc obywateli będzie niewystarczająca.
Według polityków Łódź w tej chwili przygotowane jest na działania doraźne.
Z @poselTTrela przekazujemy 🇺🇦🤝to co najpotrzebniejsze teraz dla 🇺🇦 dzięki wszystkim ludziom dobrej woli 💙💛 https://t.co/LIgL2A6T1f
— Krzysztof Makowski (@Makowski_K) March 7, 2022
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS