A A+ A++

Brytyjczykom wcale nie jest jednak do śmiechu, bo w sklepach trzeba było wprowadzić reglamentację, np. sieć Morrisons zarządziła limit dwóch sztuk na klienta przy zakupie pomidorów, ogórków, sałaty i papryki.

Kryzys ma kilka przyczyn, a jedną z nich jest brexit. Utrudnienia w handlu sprawiły, że brytyjski rynek stał się mniej atrakcyjny dla europejskich eksporterów. Do tego wskazuje się na niedobór pracowników w sektorze rolnym spowodowany pobrexitową polityką migracyjną.

Wobec niedoborów niektórych produktów żywnościowych brytyjskie sklepy zdecydowały się na wprowadzenie reglamentacji.


Wobec niedoborów niektórych produktów żywnościowych brytyjskie sklepy zdecydowały się na wprowadzenie reglamentacji.

Fot.: Getty Images

Reglamentacja powoli jest znoszona, ale to nie oznacza końca problemów. Jacob Funk Kirkegaard, ekspert amerykańskich think tanków Peterson Institute for International Economics (PIIE) i German Marshall Fund of the United States (GMF), jest wręcz zdania, że to dopiero ich początek.

– Brexit wynegocjowany przez Borisa Johnsona jest stałym negatywnym szokiem dla brytyjskiej gospodarki, który będzie się pogłębiał, w miarę, jak wygasać będą różne przejściowe ustalenia dotyczące usług finansowych, rybołówstwa, wymogów w zakresie lokalnej zawartości czy prywatności danych – wylicza Kirkegaard. – Wciąż nie widzimy jeszcze wszystkich negatywnych skutków brexitu, w nadchodzących latach słabe wyniki gospodarcze Wielkiej Brytanii będą się utrzymywać.

Wielka Brytania zamienia brexit w bregret

Z sondażu zrealizowanego przez firmę Redfield & Wilton Strategies we współpracy z UK in a Changing Europe (UKICE), brytyjską siecią naukowców zarządzaną z King’s College London, wynika, że 61 proc. Brytyjczyków poparłoby w referendum ponowne dołączenie do UE. W lutym zeszłego roku było to 49 proc. Wzrost w ciągu 12 miesięcy jest skokowy. Brexit zamienia się w „bregret”, od słowa „regret”, czyli „żal”.

Choć od faktycznego brexitu minęły już ponad dwa lata, dopiero teraz staje się jasne, co on właściwie oznacza. Bo dopiero teraz, gdy gospodarki wyszły z lockdownów i mają za sobą odbicie, można przynajmniej do pewnego stopnia odkleić skutki brexitu od efektu COVID-19.

Brexit wynegocjowany przez Borisa Johnsona jest stałym negatywnym szokiem dla brytyjskiej gospodarki, który będzie się tylko pogłębiał.


Brexit wynegocjowany przez Borisa Johnsona jest stałym negatywnym szokiem dla brytyjskiej gospodarki, który będzie się tylko pogłębiał.

Wielka Brytania to jedyna spośród gospodarek G7, która nie powróciła do stanu sprzed pandemii. Jak wynika z danych Office for National Statistics, w IV kw. zeszłego roku była mniejsza o 0,8 proc. względem IV kw. roku 2019.

Jill Rutter w brytyjskim rządzie spędziła kilka dekad, w tym jako dyrektorka w jednym z ministerstw. Od kilku lat jako badaczka zajmuje się brexitem, obecnie w UKICE. Skutki opuszczenia UE jej nie zaskoczyły, przypomina, że są zgodne z prognozami sprzed referendum.

– Spadł poziom bezpośrednich inwestycji zagranicznych i zmalała otwartość w obszarze handlu. Niektóre sektory, które były zależne od siły roboczej z UE, cierpią z powodu niedoboru pracowników, który może wynikać z połączonego wpływu brexitu, pandemii oraz spadającej atrakcyjności Wielkiej Brytanii, co z kolei związane jest ze spadkiem kursu funta i niepewnością co do przyszłości handlu – mówi mi Rutter, po czym zaznacza,że zwolennicy brexitu będą natomiast mówić o swobodzie w obszarze polityki migracyjnej i stanowienia prawa, a także zniesieniu jurysdykcji europejskiego sądownictwa.

Co Brytyjczycy chcieli uzyskać, a co dostali

Do rzekomych zalet opuszczenia Unii jeszcze wrócimy, na razie przypomnijmy, na jaki brexit właściwie zdecydowała się Wielka Brytania. Ostateczny jego kształt zaskoczył niejednego wyborcę, który moż … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPrzeczytaj, jeśli chcesz wymienić dowód
Następny artykułKolejny nietrzeźwy kierowca zatrzymany przez policję