A A+ A++

Niemal przez cały mecz z Mazurem Ełk, rezerwy Olimpii Elbląg walczyły w osłabieniu. Podopieczni Karola Przybyły walczyli i pod koniec spotkania zapewnili sobie punkt.

Jeszcze dobrze w Ełku nie rozpoczął się mecz miejscowego Mazura z rezerwami Olimpii Elbląg, a goście musieli sobie radzić w dziesięciu. Czerwoną kartką został ukarany Dawid Czapliński. Jak nam przekazał trener elblążan Karol Przybyła, niesłusznie, bo winny był… Konrad Łabecki.

Osłabienie niejako wymusiło zmianę taktyki. Elblążanie ustawili zasieki i swoich szans szukali w kontratakach. Remis utrzymywał się mniej więcej do 69. minuty, kiedy to Przemysław Niecikowski w zamieszaniu pokonał strzegącego bramki gości Filipa Olbrysia. Niemający nic do stracenia elblążanie ruszyli śmielej do ataku, wypracowali sobie dwie dobre sytuacje do wyrównania. I kiedy mogło się wydawać, że z Ełku wrócą bez punktów, to wywalczyli rzut rożny.

Dośrodkowanie Wojciecha Stróżewskiego wykorzystał Kacper Łaszak, który umieścił piłkę w bramce gospodarzy, a swojej drużynie zapewnił cenny punkt.

W następnej kolejce podopieczni Karola Przybyły w Elblągu podejmą Polonię Iłowo.

Mazur Ełk – Olimpia II Elbląg 1:1 (0:0)

Bramki: 1:0 – Niecikowski (69. min.), 1:1 – Łąpieś (90+5. min.)

Olimpia II: Olbryś – Łaszak, Dettlaff, Łąpieś (82‘ Etmański), Łoś (75‘ Furmański), Łabęcki, Czapliński, Piróg (80‘ Kulikowski), Tobojka (46‘ Sznajder), Dziurdzia (70‘ Stróżewski), Rychter

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułTurniej Gry 1×1 wraca na boiska! Rozpoczęły się eliminacje do etapu regionalnego.
Następny artykuł“Więcej niż jedno zwierzę”, pytania za milion i Zonk. Jak dobrze znasz polskie teleturnieje?