Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
SPORT / PODKARPACIE. Z poślizgiem, ale się udało. Rozgrywki wznowiła IV liga podkarpacka. W pierwszym meczu po przerwie zimowej piłkarze Geo-Eko Ekoball-u Stali Sanok udali się na mecz do Sędziszowa Małopolskiego.
Sanoczanie po bezbramkowym remisie przywieźli do Sanoka jeden punkt.
– Wypadałoby się cieszyć z punktu na wyjeździe, jednak duży niedosyt pozostaje, bo był to mecz zdecydowanie do wygrania. Najbardziej żal niewykorzystanego rzutu karnego w 45 minucie spotkania. Pechowym egzekutorem jedenastki był Sebastian Sobolak – czytamy na oficjalnym profilu KS Ekoball Stal Sanok, Facebook.
Sanoczanie walczą o utrzymanie w grupie liczącej 14 zespołów. Aż 8, według regulaminu spadnie z ligi do klas okręgowych. Żółto-niebiescy w tabeli mają na razie bezpieczną przewagę, choć to początek rundy i o każde punkty będzie trzeba mocno walczyć, aby nie drżeć o końcowy wynik na finiszu rozgrywek.
Nie można zapomnieć, że podopieczni Piotra Kota powalczą ponadto w półfinale Pucharu Polski na szczeblu okręgu krośnieńskiego, gdzie naszą drużynę czeka mecz z Karpatami Krosno!
Kolejny ligowy pojedynek w najbliższą sobotę (17 kwietnia). O godzinie 16 początek rywalizacji ze Startem Pruchnik.
red.
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS