Pulsoksymetry podają stężenie tlenu w krwi, co pozwala określić stan chorej osoby bez konieczności wykonana badań np. w szpitalu. Niewielkie urządzenie działa na baterie i zakłada się je na palec na kilka sekund. Prawidłowy poziom saturacji tlenem powinien wynosić w zależności od wieku, wagi oraz kilku innych czynników od 94 do 99 procent. Badanie pozwala stwierdzić, czy płuca działają wydajnie. Jeśli wynik jest poniżej normy – może to świadczyć o zagrożeniu. Sprzęt sprawdza również tętno oraz indeks perfuzji, czyli procentowy przepływ obwodowy krwi.
Wzrost zainteresowania tego rodzaju urządzeniami jest związany z tym, że ten gadżet pozwala zauważyć zmiany w stanie chorego w domu, bez oczekiwania na badania. Nie jest to oczywiście sposób na samodzielne diagnozowanie złośliwego patogenu, pomaga jedynie kontrolować stan osób z problemami z płucami w przypadku wielu chorób i dolegliwości – także tych związanych z pandemią. Zakażeni, którzy chorują w domu, mogą stale kontrolować poziom tlenu we krwi. Pomiary zalecane są także osobom zdrowym, bez problemów z układem oddechowym czy ze stwierdzonym zakażeniem, ale np. uprawiającym sport oraz pracującym na wysokościach.
Warto wiedzieć, że pomiar badania pulsoksymetrem może zostać zakłócony. Czynniki, które warto wziąć pod uwagę to np. barwiące kosmetyki, ciemny lakier do paznokci, zmarznięte dłonie (co powoduje skurcz naczyń krwionośnych) tatuaże na palcach czy stopień ruchliwości badanej osoby. Te i inne czynniki zakłócające badanie czy środowisko, w którym wykonuje się pomiar (np. jego wilgotność), powinny zostać uwzględnione przy odczycie pomiaru, a w razie takiej ewentualności zgłoszone lekarzowi. Do niedawna w naszych domach sprzęt medyczny i okołomedyczny ograniczał się najczęściej do termometru, w niektórych rodzinach korzystało się z ciśnieniomierza albo opaski sportowej mierzącej tętno. W obecnej sytuacji chętniej sięgamy po urządzenia, które mogą zasygnalizować pogorszenie stanu zdrowia czy jego kontrolę na bardziej precyzyjnym poziomie.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS