Zabójcza trójca wirusów: SARS-CoV-2, RSV i grypa
Chcąc nie chcąc, w ostatnich latach staliśmy się specjalistami od wirusów. Wszyscy znamy takie nazwy jak koronawirus czy wirus grypy, coraz częściej słyszymy też o rotawirusach. Na tej liście pojawia się także wirus RSV.
Dr hab. n. med. Tadeusz Zielonka: RSV (ang. Respiratory Syncytial Virus) to syncytialny wirus oddechowy. Nazwa wirusa wzięła się stąd, że w trakcie jego namnażania dochodzi do łączenia się sąsiednich zakażonych komórek w duże, wielojądrzaste syncytia. Wirusy towarzyszą nam od dawna, ale ostatnio zmieniło się ich postrzeganie. Przed pandemią koronawirusa infekcje wirusowe traktowaliśmy jako coś banalnego: “choroba sama przejdzie”. Co innego bakterie – ich powinniśmy się obawiać, trzeba je leczyć antybiotykami. Tymczasem dziś mówimy o “zabójczej trójcy wirusów”. Koronawirus pochłonął w krótkim czasie 7 mln istnień ludzkich na świecie, a w Polsce zmarło 120 tys. osób. Już ponad sto lat temu grypa hiszpanka zabiła dziesiątki milionów mieszkańców Europy, ale nawet dzisiaj, każdego roku, wiele osób umiera w wyniku powikłań grypy. Kolejną, długo niedocenianą infekcją wirusową jest właśnie zakażenie RSV. Choroby wywoływane przez te trzy wirusy bardzo często mają ciężki przebieg, powodują niewydolność oddechową, pacjenci wymagają leczenia respiratorem i, niestety, wielu z nich traci życie. To nie są banalne infekcje.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS