Tenisiści Włoch, Kanady, Australii, Niemiec, USA i Holandii, którzy w czołowej ósemce znaleźli się po raz pierwszy od 2005 roku, są już pewni występu w decydującym turnieju Pucharu Davisa w Maladze w dniach 22-27 listopada. Szansę na główne trofeum stracili m.in. Brytyjczycy.
Ekipa Wielkiej Brytanii w turnieju przed własną publicznością w Glasgow doznała dotychczas dwóch porażek po 1:2 – z Amerykanami i Holendrami. O obu decydowały przegrane deble z udziałem Andy’ego Murraya.
– Wszystko do bani, nie tak to miało wyglądać. W obu spotkaniach byliśmy blisko, ale niestety oba rozstrzygnęły się na naszą niekorzyść” – przyznał były lider światowego rankingu po przegranej w parze z liderem światowego rankingu deblistów Joe’em Salisburym z Wesleyem Koolhofem i Matwe Middelkoopem 6:7 (0-7), 7:6 (8-6), 3:6.
Brytyjczycy smutni opuszczali kort, a “Pomarańczowi” szaleńczo cieszyli się z pierwszego od 2005 roku awansu do czołowej ósemki Davis Cup. Oprócz debla punkt dla nich zdobył Botic van de Zandschulp, który na razie w Glasgow wygrał oba mecze singlowe.
ZOBACZ TAKŻE: Pekao Szczecin Open: Półfinały bez najwyżej rozstawionych
– Wielkie emocje, wielkie przeżycie. Awans wywalczyliśmy pokonując Brytyjczyków na ich terenie i z legendarnym Andym Murrayem w składzie. Zagraliśmy ze swoim byłym partnerem z wielkim sercem i dostaliśmy upragnioną nagrodę – przyznał 39-letni Middelkoop.
Z tej imprezy awans do czołowej ósemki, która od ćwierćfinałów będzie rywalizować w Maladze systemem pucharowym, zapewnili sobie już również Amerykanie, z 32 tytułami najbardziej utytułowany zespół rozgrywek, których historia sięga 1900 roku.
Do fazy pucharowej dostaną się po dwie drużyny z każdego z czterech turniejów finałowych. W grupie A w Bolonii na razie bezkonkurencyjni są gospodarze. Włosi pokonali Chorwatów 3:0 oraz Argentyńczyków 2:1, tracąc jedyny punkt w deblu, gdy już byli pewni zwycięstwa, i już mogą szykować się do występu w Maladze.
Sprawa drugiego miejsca premiowanego awansem rozstrzygnie się po ostatnim meczu w niedzielę.
W Hamburgu po dwie wygrane odnotowały ekipy Niemiec, a także Australii i one również pewne są miejsca w najlepszej ósemce. Podobnie jak Kanada z turnieju w Walencji.
Drużyna spod znaku klonowego liścia w piątek niespodziewanie wygrała z gospodarzami 2:1. Decydujący punkt w deblu zdobyli Felix Auger-Aliassime i Vasek Pospisil, ale wcześniej ten pierwszy pokonał triumfatora niedawnego US Open i lidera światowego rankingu Carlosa Alcaraza 6:7 (3-7), 6:4, 6:2.
Drugiego uczestnika fazy pucharowej z tego turnieju wyłoni korespondencyjny pojedynek między Hiszpanami a Serbami.
Poza Brytyjczykami w czołowej ósemce tegorocznej rywalizacji zabraknie m.in. Francuzów, którzy podobnie jak Wyspiarze 10 razy wznieśli do góry srebrną wazę, czyli główne trofeum ufundowane przez Dwighta Davisa, głównego pomysłodawcę rozgrywek.
PN, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS