Novak Djokovic wyszedł na korty w Belgradzie, aby zagrać w deblu w meczu I Grupy Światowej Pucharu Davisa 2024 i wygrał ten mecz razem z Hamadem Medjedovicem. Serbia gości Grecję w ten weekend w Belgradzie w meczu, który był niezwykle ważny dla obu drużyn.
Miało to być starcie między Serbią prowadzoną przez Djokovica a Grecją prowadzoną przez Stefanosa Tsitsipasa, ale tak się nie stało, ponieważ Tsitsipas wycofał się z remisu. Djokovic jednak tego nie zrobił, ponieważ skorzystał z okazji, aby wrócić do domu i zmyć rozczarowanie po US Open, gdzie szokująco pokonał go Aleksiej Popyrin. Nie był to dobry występ 37-latka w Nowym Jorku, który przyznał później, że nie był dobrze przygotowany.
Otrzymanie szansy na ponowną grę dla Serbii było dla niego ogromnym impulsem, ponieważ wydarzenia, w których może reprezentować swój kraj, są jego ulubionymi. Pokazał to w swoim pierwszym meczu, pokonując przeciwnika bez żadnych problemów. Serbia była w stanie wygrać oba mecze singlowe w sobotę, prowadząc 2-0 po pierwszym dniu. Drugiego dnia Djokovic wystąpił w deblu, partnerując młodemu talentowi Medjedovicowi, który w zeszłym roku wygrał Next Gen ATP Finals w Jeddah.
Zmierzyli się z Aristotelisem Thanosem i Petrosem Tsitsipasem. Młodszy Tsitsipas jest solidnym graczem deblowym, ponieważ w zeszłym roku zdobył trofeum ATP ze swoim bratem w Antwerpii, ale ten mecz nie poszedł im dobrze. Serbowie wygrali mecz 6:3, 3:6, 6:3, zapewniając swojemu krajowi zwycięstwo w tym meczu Pucharu Davisa.
Artykuł wygenerowany na podstawie wyników oraz informacji udostępnionych przez Google News
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS