A A+ A++

Przegrywając 0:3 Salwadorczycy nie zamierzali kończyć poważnej rywalizacji w Kalisz Arenie, gdzie Polacy podejmowali ich w ramach rywalizacji w Grupie Światowej II Pucharu Davisa. Kapitan nie zdecydował na zmianę i w czwartym meczu Salwador reprezentował Marcelo Arevalo. Mariusz Fyrstenberg chciał dać szansę debiutantowi Wojciechowi Markowi i chociaż bytomianin może być zadowolony z tej szansy, to ostatecznie uległ doświadczonemu rywalowi 4:6 2:6.

Losy dwudniowej konfrontacji rozstrzygnęły się już po grze podwójnej, wobec czego nasz kapitan dał odpocząć liderom kadry i skorzystał ze zmiany. Dziewiętnastolatek długo stawiał opór 52. debliście świata, bo dopiero w dziesiątym gemie doszło do pierwszego przełamania.

W drugim secie walka “gem za gem” trwała do piątego gema, kiedy to Salwadorczyk prowadził 3:2. Od tego momentu wszystkie oczka były zapisywane jedynie na koncie Arevalo.

Co prawda, ostatni pojedynek nie zakończył się po naszej myśli, ale ostatecznie to reprezentacja zagra w przyszłym roku w barażach o Grupę Światową I.


Polska – Salwador 3:1

Kacper Żuk – Marcelo Arevalo 7:6 (5) 6:1

Kamil Majchrzak – Lluis Miralles 6:0 6:0

Kubot/Zieliński – Arevalo/Miralles 6:4 6:2

Wojciech Marek – Marcelo Arevalo 4:6 2:6

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułGowin o konflikcie w Zjednoczonej Prawicy: Mamy sobie parę kwestii do wyjaśnienia
Następny artykułKryzys „czipowy” hamuje produkcję aut