A A+ A++

Ktoś może się zastanawiać, czy takie wystawy mają sens, skoro w jednej chwili na całym świecie powstaje tysiąc zdjęć. Śmiem twierdzić, że taki sens jest. Jesteśmy za tym, by robić dobrą fotografię, fotografię wrażliwą, która niesie jakiś koncept, otwartą na ludzi, wnikliwie obserwującą rzeczywistość.

Tak mówił podczas wernisażu wystawy “Mój Płock” w Książnicy Płockiej Waldemar Robak, prezes Płockiego Towarzystwa Fotograficznego – tu obejrzycie zdjęcia z tego wydarzenia >>

Dla jasności: konkursy są dwa, oddzielne. Jeden PTF organizuje co miesiąc – zwycięskie fotografie ze stycznia, lutego itd. oraz najlepszą z nich, autorstwa Jana Drzewieckiego, można było oglądać przy schodach. One nie wchodziły do konkursu rozstrzyganego w piątek.

W nim rywalizowały zdjęcia porozwieszane w sali kolumnowej.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPo naszej interwencji zarządca lodowiska w Spodku wprowadził możliwość zakupu biletów przez internet ze zniżką na Katowicką Kartę Mieszkańca
Następny artykułZ aparatem po Dolinie Żabnika (ZDJĘCIA)