PUBG ma kłopoty. Streamerzy przestają grać, fani wylewają żale na Reddicie

Gracze PUBG są niezadowoleni z tego, jak rozwija się tytuł, o czym dają głośno znać. Negatywne komentarze zalewają serwis Reddit, jak również serwisy społecznościowe. Jeden z użytkowników ostro określił problemy z grą:

“PUBG to bałagan. Nowa łata przyniosła jak zwykle garść nowych błędów. Wiele osób nadal NIE MOŻE GRAĆ W GRĘ bez ciągłej utraty pakietów (…) Nowe funkcje nawet nie działają. (…) Mnóstwo problemów nigdy nie zostanie rozwiązanych. Przez większość czasu ciężko jest cieszyć się tą grą”

Post na Twitterze zyskał ponad 2000 polubień, co pokazuje skalę irytacji graczy PUBG. Gracze narzekają przede wszystkim na niską wydajność, błędy czy spadek jakości kolejnych aktualizacji. Zwracają uwagę, że PUBG został w tyle za takimi tytułami jak Apex Legends. Pojawia się również wiele skarg na oszustów, którzy używają aimbotów, aby zepsuć grę innym graczom.

Zobacz też: Lekarze ostrzegają przed popularną grą. Wciąga jak narkotyki

Gracze chcą, by Blue Hole było bardziej otwarte na społeczność i słuchało uwag fanów. Większość problemów z wydajnością pojawiła się wraz z wydaniem nowego, 6-ego sezonu, więc użytkownicy mają nadzieję, że twórcy przywrócą poprzednią wersję gry, która nie zawierała aż tylu błędów.

W momencie pisania tego artykułu PUBG jest w pierwszej dziesiątce Twitch.tv – i rzadko kiedy ląduje na odległym miejscu. Średnio streamerów ogląda ponad 30 tys. widzów – niewiele mniej niż transmisje z GTA 5 czy Apex Legends.

Trudno więc mówić tu o całkowitym porzuceniu PUBG przez fanów. Jednak głos graczy rozbrzmiał głośno. Obecnie w tytuł gra ok. 250 tys. osób jednocześnie, podczas gdy w okresie świetności ta liczba przekraczała 2,5 mln. Na taki powrót Blue Hole raczej nie ma co liczyć, jednak zobaczymy, jak twórcy odpowiedzą na niezadowolenie fanów.

Zgłoś naruszenie/Błąd