– Jezioro Goczałkowickie to jedno z tych miejsc na mapie województwa śląskiego, które są siedliskiem wielu gatunków rzadkich zwierząt. Jeśli my nie zapewnimy im spokojnego funkcjonowania i rozwoju, wiele z nich może wkrótce wyginąć – mówi Tomasz Bednarek, prezes Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach.
Wyspa ma pomóc przede wszystkim rybitwom rzecznym, których gniazda do tej pory były często zalewane w okresie lipcowych opadów deszczu, kiedy na zbiorniku podnosi się poziom wody. Brzegi wyspy zabezpieczono tak, aby silne falowanie, pływające kry lodowe i wysokie poziomy piętrzenia wody nie uszkodziły ich i nie powodowały zalewania wyspy.
Wyspy nie zaleje woda, bo wyspa się na niej unosi
– Dzięki temu wyspa będzie wynurzona nawet przy najwyższych stanach wód, co pozwoli ptakom bezpiecznie wyprowadzać swoje lęgi. Takie rozwiązanie zostało w naszym regionie zastosowane po raz pierwszy i – mam nadzieję – nie ostatni, bo jesteśmy przekonani, że wyspa zostanie z sukcesem licznie zasiedlona przez ptaki – mówi Mirosława Mierczyk-Sawicka, regionalna dyrektor ochrony środowiska w Katowicach.
Ptasia wyspa powstała w rejonie ujścia Wisły do zbiornika i ma powierzchnię ok. 450 m kw.
Umieszczono tam też kapsułę czasu, w której znalazło się przesłanie dla następnych pokoleń. Są to materiały przygotowane przez instytucje mające wkład w powstanie wyspy. Jej budowa została zlecona przez Regionalną Dyrekcję Ochrony Środowiska w Katowicach i jest częścią projektu LIFE.VISTULA.PL, zabezpieczającego siedliska ptaków, w szczególności ślepowrona i rybitwy rzecznej. Koszt budowy wyspy to 1,2 mln zł.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS