Ostatni raz ptasia grypa w stadzie hodowlanym w woj. kujawsko-pomorskim została stwierdzona w 2017 r. Nowe ognisko pojawiło się na początku stycznia br. na fermie w powiecie grudziądzkim. Państwowy Instytut Weterynaryjny w Puławach, po zbadaniu próbek padłych indyków, w czwartek potwierdził u nich ptasią grypę.
Wojewoda Mikołaj Bogdanowicz powołał w tej sprawie sztab kryzysowy. – 11 tysięcy sztuk indyków, czyli ok. 200 ton ptaków, zostało zagazowanych, następnie będzie zutylizowanych – mówi Bogdanowicz. – W strefie zapowietrzonej nie ma innych ferm, które mogą być zagrożone, dotyczy to tylko tego jednego gospodarstwa.
– W piątek rano ptaki zostały odgazowane, teraz zaczyna się ich przekazywanie do zakładu utylizacyjnego – wyjaśnia Jerzy Dymek, wojewódzki lekarz weterynarii. – To są pierwsze czynności, które podjęliśmy, kolejnymi będzie przegląd wszystkich gospodarstw w strefie zapowietrzonej, a potem w strefie zagrożonej. Zrobimy to dwa razy.
W piątek rano wojewoda podpisał rozporządzenie, wyznaczające teren ok. 3 km wokół miejsca stwierdzenia choroby jako zapowietrzony. Natomiast obszar ok. 10 km został uznany jako zagrożony ptasią grypą – obejmuje też część powiatów brodnickiego oraz wąbrzeskiego.
Na terenie zapowietrzonym właściciele drobiu muszą zadbać m.in. by nie był możliwy kontakt ich ptactwa z tym z sąsiednich gospodarstw lub z dzikimi ptakami. Obowiązkowe jest też stosowanie środków bezpieczeństwa biologicznego, jak np. maty dezynfekujące.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS