Organizacje psychoterapeutów i psychologów chcą odwołania konsultant krajowej w dziedzinie psychoterapii Renaty Mizerskiej. Wniosek w tej sprawie do minister zdrowia Izabeli Leszczyny 30 grudnia ub. r. złożyło Polskie Towarzystwo Terapii Poznawczej i Behawioralnej wraz z grupą organizacji psychoterapeutycznych i psychologicznych. Inicjatorzy wniosku argumentują, że osobie obecnie pełniącej obowiązki krajowego konsultanta brakuje m.in. kompetencji i dorobku naukowego wymaganych na tym stanowisku.
Zamieszanie wokół Renaty Mizerskiej, o co chodzi?
Renata Mizerska na stanowisko konsultanta krajowego w dziedzinie psychoterapii została powołana 11 grudnia 2023 r. przez ówczesnego wiceministra zdrowia. Była to jedna z jego ostatnich decyzji, od razu skrytykowana przez środowisko psychoterapeutyczne. Wkrótce, bo 28 grudnia w mediach społecznościowych pojawiła się petycja w sprawie odwołania Renaty Mizerskiej z pełnienia funkcji konsultanta krajowego. Inicjatorami tej akcji są organizacje zrzeszające psychoterapeutów i psychologów, na czele z Polskim Towarzystwem Terapii Poznawczej i Behawioralnej. 30 grudnia do minister zdrowia wpłynęło oficjalne pismo w tej sprawie, w którym autorzy podkreślają brak wymaganych kompetencji Renaty Mizerskiej.
Kiedy ustawa o zawodzie psychoterapeuty?
To nie jest autorytet w psychoterapii
Zdaniem autorów petycji pierwsza osoba powołana na nowopowstałe stanowisko konsultanta krajowego w dziedzinie psychoterapii powinna być powszechnie uznawanym autorytetem. Tymczasem, jak piszą inicjatorzy petycji „brak jest informacji potwierdzających dorobek naukowy nowej konsultant w obszarze psychoterapii rozumianej jako metody leczenia”.
“Na 109 konsultantów krajowych, 71 to profesorowie, a 32 doktorzy i doktorzy habilitowani zajmujący się działalnością badawczo-naukową, posiadający dorobek naukowy w obszarach swojej specjalizacji. Biorąc pod uwagę charakter zadań stawianych przed konsultantami, wymaganym jest biegłość w obszarze konstruowania badań naukowych w danym obszarze, czego najlepszym dowodem jest posiadanie już takiego dorobku” – czytamy we wniosku o odwołanie.
” Obawiamy się, że Pani Renata Mizerska, nie mając żadnego dorobku naukowego, nie będzie stanowiła autorytetu wśród zarówno praktyków psychoterapii jak i innych konsultantów czy naukowców mających wpływ na rozwój tej dziedziny. Jest to sytuacja bezprecedensowa, by Krajowy Konsultant nie posiadał publikacji naukowych, nie wspominając o tym, że nie jest recenzentką w żadnym czasopiśmie punktowanym” – argumentują inicjatorzy petycji.
Psychoterapeuta po 2 latach szkolenia z częściowym prawem do wykonywania zawodu?
Trudno zweryfikować dorobek nowej konsultant krajowej
Wnioskodawcy odwołania Renaty Mizerskiej podkreślają brak jakiegokolwiek dorobku naukowego.
„Pani Konsultant nie posiada nawet numeru ORCID (Open Researcher and Contributor ID), co jest złotym standardem wśród naukowców, pozwalającym na identyfikację dorobku badawczego oraz przeciwdziałanie rozpowszechnianiu nieprawdziwych naukowych informacji. W jaki sposób nowa Konsultant będzie więc dokonywać ewaluacji publikacji stanowiących podstawy standardów interwencji psychoterapeutycznych lub podejmować decyzje, przewodząc zespołom ekspertów?”- czytamy w petycji.
Zastrzeżenia co do metod
Renata Mizerska dała się poznać jako osoba aktywna w trakcie prac nad ustawą o zawodzie psychoterapeuty. Jednak powołanie jej na stanowisko konsultanta krajowego wywołało burzę w środowisku.
Nowa konsultant reprezentuje poglądy środowisk, które definiują psychoterapię jako dziedzinę humanistyczną, oderwaną od rozumienia klinicznego, oderwaną od psychologii i psychiatrii. Polska Rada Psychoterapii, której pani Mizerska jest przedstawicielką, prezentuje stanowisko sprzeczne wobec rozumienia psychoterapii jako formy leczenia za pomocą metod psychologicznych – napisano w petycji.
“W działalności Polskiej Rady Psychoterapii w ostatnim czasie uwidacznia się trend odrywania psychoterapii od psychologii i medycyny, zaś sama konsultant uważa, iż nie ma znaczenia posiadane wykształcenie wyższe i każda osoba z tytułem magistra jakiejkolwiek dziedziny może rozpocząć szkolenie z psychoterapii, co wydaje się stać w opozycji wobec idei specjalizowania się w dziedzinach mających zastosowanie w ochronie zdrowia” – czytamy w petycji o odwołanie.
Brak kompetencji – to główny zarzut
Dużo miejsca w petycji o odwołanie Renaty Mizerskiej poświęcono brakowi doświadczenia klinicznego jako konsultant i brakowi informacji na temat charakteru wykonywanych do tej pory obowiązków. Z oporem spotkał się również sposób wyboru nowej konsultant z całkowitym pominięciem środowisk reprezentujących uczelnie i instytucje naukowe.
„Pani Renata Mizerska, jest związana z niewielkim środowiskiem zajmującym się psychoterapią rozumianą raczej, jako metoda rozwoju i radzenia sobie z kryzysami egzystencjalnymi. Tymczasem ustawodawca zawarł w prawie definicję psychoterapii jako oddziaływania psychologicznego zmierzającego do usuwania objawów zaburzeń, tj. leczenia” – napisano w petycji.
Autorzy petycji w sprawie odwołania konsultanta krajowego w dziedzinie psychoterapii poddają w wątpliwość właściwe wykształcenie kierunkowe Renaty Mizerskiej i podkreślają, że osoba pełniąca tę funkcję jako pierwsza powinna być szanowanym autorytetem w środowisku, a Renata Mizerska nim nie jest.
W mediach społecznościowych wrze
Do podpisania petycji zachęca w swoich mediach społecznościowych m.in. Maja Herman, psychiatra i prezeska Polskiego Towarzystwa Mediów Medycznych. Argumentuje konieczność odwołania nowej konsultant jako osoby, „która (…) nie ma adekwatnych kwalifikacji, a wręcz ma antykwalifikacje. W ich wyniku, legitymizuje pseudonaukowe i pseudotetapeutyczne treści”. W dalszej części wpisu psychiatrka wymienia metody proponowane przez Renatę Mizerską, „m.in. za skuteczną metodę uznaje, “terapię” likwidowania traum przez powrót do łona matki. (…) To “wspaniały” pomysł na obozy, na których uczestnicy mają szanse wspólnie jeszcze raz przeżyć pobyt w macicy matki, ale przeżyć lepiej i dzięki temu pozbędą się traum. Rozumiecie? Bo ja nie do końca rozumiem, jak to się mogło stać” – pisze Maja Herman.
Psychiatrka wyjaśnia też, dlaczego metody pseudonaukowe nie mogą być stosowane, a tym bardziej promowane przez konsultanta krajowego.
“Wpuszczanie na rynek każdej “metody terapeutycznej” jest błędem. Trzeba to sprawdzić, zbadać zanim zacznie się to polecać i legitymizować. Szczególnie na takich stanowiskach jak konsultanci i prezesi towarzystw naukowych. Wyrażam sprzeciw. by ktokolwiek na stanowisku konsultantów krajowych, czy wojewódzkich, czy prezesów i prezesów towarzystw polecał coś zanim zostanie to zbadane. Analiza więzi prenatalnej, to twór nowy, o nie potwierdzonej skuteczności – napisała Maja Herman na platformie X.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS