Po dwóch kolejkach grupy H na czele tabeli znajdowały się PSG oraz Benfica. Oba zespoły ograły Juventus oraz Maccabi Hajfa, przez co ich bezpośrednie starcie zapowiadało się obiecująco. O wskazanie faworyta nie było jednak trudno, byli nim naszpikowani gwiazdami mistrzowie Francji.
Benfica wygranym środy w Lidze Mistrzów. Zatrzymała PSG
W 22. minucie wynik spotkania otworzyli paryżanie. Po kombinacyjnej akcji na strzał z kilkunastu metrów zdecydował się Leo Messi, który nie dał szans golkiperowi Benfiki. Jednak jeszcze przed przerwą znowu był remis – w 41. minucie gola samobójczego strzelił Danilo Pereira. A jako że w drugiej połowie bramki nie padły, to mecz na szczycie grupy H zakończył się podziałem punktów.
Bardzo jednostronne było za to spotkanie, które zapowiadało się na hit środy. Choć Chelsea w dwóch pierwszych meczach Ligi Mistrzów zdobyła ledwie punkt, to w starciu z Milanem nie stała na straconej pozycji. Londyńczycy rozegrali świetny mecz i wygrali 3:0 po bramkach Fofany, Aubameyanga oraz Jamesa.
Środa w LM bez dużych niespodzianek. Faworyci górą. Koszmar Kamila Grabary
Po środowych meczach Ligi Mistrzów na ustach kibiców z całego świata ponownie znajdzie się Erling Haaland. Norweg zagrał kolejny kapitalny mecz i tym razem zdobył dwie bramki z FC Kopenhagą. Poza nim gole strzelali Mahrez (z karnego), Alvarez i Choczolawa (samobój), stąd wynik końcowy – 5:0. Cały mecz w ekipie mistrza Danii rozegrał Kamil Grabara, dla którego był to bardzo trudny wieczór.
Kolejne zwycięstwo odniósł także Real Madryt, który zmierzył się z Szachtarem. Ukraińcy mogli mieć nadzieję, że uda im się zdobyć punkty w trzecim meczu LM w tym sezonie, lecz obrońca trofeum okazał się zbyt mocny. Na bramki Rodrygo i Viniciusa goście odpowiedzieli wyłącznie golem Zubkowa.
Trzy punkty na swoim koncie zapisał wreszcie Juventus, gdzie w pierwszym składzie wyszedł Wojciech Szczęsny. Po dwóch bramkach Rabiota oraz trafieniu Vlahovicia turyńczycy pokonali 3:1 najsłabszej w grupie Maccabi Hajfa. Gola dla Izraelczyków strzelił David. Okazji do powiększenia dorobku nie miał za to Arkadiusz Milik, który pełne 90 minut przesiedział na ławce rezerwowych.
Cenne zwycięstwa odniosły także zespoły ze stajni RB – Salzburg oraz Lipsk. Pierwsi pokonali Dinamo Zagrzeb 1:0 po bramce Okafora z karnego. Niemcy natomiast zdobyli swoje pierwsze punkty w bieżącej edycji, a to za sprawą wygranej 3:1 z Celtikiem. Gole dla zwycięzców strzelali Nkunku i Andre Silva (dwa), w czym niespecjalnie przeszkadzał im Joe Hart. Dla Szkotów trafił Jota.
Więcej podobnych treści sportowych znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Zwycięstwo odniósł także inny niemiecki zespół – Borussia Dortmund. Po bramkach Guerreiro. Bellinghama, Adeyemiego oraz Brandta wygrała z pogrążoną w kryzysie Sevillą, którą stać było tylko na jednego gola, którego strzelił En-Nesyri.
Wyniki środowych meczów Ligi Mistrzów:
- RB Salzburg – Dinamo Zagrzeb 1:0
- Chelsea – AC Milan 3:0
- RB Lipsk – Celtic 3:1
- Real Madryt – Szachtar 2:1
- Manchester City – FC Kopenhaga 5:0
- Sevilla – Borussia Dortmund 1:4
- Juventus – Maccabi Hajfa 3:1
- PSG – Benfica 1:1
Tabele grup E-H Ligi Mistrzów
- RB Salzburg 3 rozegrane mecze, 5 punktów
- Chelsea 3, 4
- AC Milan 3, 4
- Dinamo 3, 3
- Real Madryt 3, 9
- Szachtar 3, 4
- RB Lipsk 3, 3
- Celtic 3, 1
- Manchester City 3, 9
- Borussia Dortmund 3, 6
- Sevilla 3, 1
- FC Kopenhaga 3, 1
- PSG 3, 7
- Benfica 3, 7
- Juventus 3, 3
- Maccabi 3, 0
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS