O efektownie wyglądającym PS5 pisaliśmy już kilka dni temu. Sklep SUP3R5 zapowiedział przygotowanie 300 egzemplarzy konsoli Sony, które miały trafić do sprzedaży w cenie 649 dolarów – 200 dolarów drożej względem standardowego wydania.
Sprzętem zainteresowało się wiele redakcji, które nagłośniły sprzedaż i SUP3R5 nie spodziewało się takiego odzewu. Serwery firmy padły w kilka sekund po wystartowaniu zamówień i ze względu na duże problemy oraz groźby w kierunku pracowników, zdecydowano się anulować całą sprzedaż.
SUP3R5 chce wytłumaczyć całą sytuację, ponieważ gracze nie tylko wysyłali groźby przedstawicielom sklepu, ale również zaczęli rozpowiadać krzywdzące i nieprawdziwe informacje. Firma jednak tłumaczy, że nikt nie ma żadnych dowodów na jakiekolwiek nieprawidłowości w sprzedaży PS5, ponieważ do niczego takiego nie doszło – już teraz zwrócono pieniądze 98% graczom, a ostatni klienci otrzymają pieniądze w tym tygodniu.
Problemem SUP3R5 okazało się część YouTuberów, którzy wsłuchała się w wiadomości graczy i opublikowała materiały o „wielkim oszustwie”. Sklep tłumaczy, że w tym wypadku problemem okazały się serwery oraz niezabezpieczane płatności – to właśnie z tego powodu zdecydowano się wstrzymać sprzedaż i następnie zwrócono pieniądze.
PS5 w wersji PS2 może jeszcze wrócić do sprzedaży, ale teraz sklep zadba o wszystkie podstawy, by gracze mogli spokojnie kupić konsole.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS