Macie problemy z głośnym działaniem PlayStation 5? Jest szansa, że pomoże Wam odkrycie Franka Keienburga ze studia Supercell. Po rozmontowaniu konsoli deweloper znalazł dość niespodziewaną przyczynę tzw. coil whine.
Premiera konsol dziewiątej generacji nie obyła się bez zgrzytów, jak to zwykle bywa w przypadku debiutu nowego urządzenia. Pomijając nawet problemy z dostępnością i wysyłaniem „zastępczych” produktów przez Amazon, w sieci przewijają się doniesienia choćby na temat tzw. coil whine, objawiającego się bardzo głośną pracą niektórych egzemplarzy PlayStation 5. Jedną z osób dotkniętych tym problemem był Frank Keienburg ze studia Supercell. Główny projektant Brawl Stars zdecydował się samemu rozkręcić konsolę, by znaleźć przyczynę ogromnego hałasu. Tą okazała się… naklejka zahaczająca o wiatrak.
Dalsze dochodzenie na Twitterze wykazało, że owa nalepka najpewniej służy do utrzymania jednego z kabli w konsoli w odpowiednim miejscu. Najwyraźniej w egzemplarzu Keienburga odczepiła się ona z nieznanych przyczyn (być może w trakcie transportu), a następnie została zassana przez wentylator. Niewykluczone, że podobny problem wystąpił u innych posiadaczy PlayStation 5. Zaznaczamy jednak, że samodzielne otwarcie konsoli oznacza utratę gwarancji. Jeśli mimo wszystko chcecie spróbować tego rozwiązania, zalecamy obejrzenie oficjalnego materiału Sony.
Rzecz jasna nie wszystkie problemy da się wyjaśnić zwisającą naklejką. Na szczęście poważniejsze usterki póki co zdają się być rzadkością, choć – niestety – nie są zupełnie nieobecne. Niemniej z ostatecznym osądem awaryjności PlayStation 5 lepiej wstrzymać się jeszcze jakiś czas.
Zapraszamy Was do polubienia profilu Newsroomu na Facebooku. Znajdziecie tam nie tylko najciekawsze wiadomości, ale i szereg miłych dodatków.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS