A A+ A++
Wiadomość sprzęt i soft dzisiaj, 09:34

W sklepie PlayStation Direct nie będzie można już kupić konsoli PlayStation 4 Pro. Wszystko wskazuje na to, że Sony wycofało sprzęt z produkcji.

W SKRÓCIE:

  1. w prowadzonym przez Sony sklepie PlayStation Direct nie można obecnie kupić PS4;
  2. mocniejszy wariant konsoli ósmej generacji od Sony nie wróci do oferty, więc japońska firma najprawdopodobniej zakończyła jego produkcję.

Ze strony sklepu PlayStation Direct (jest to witryna, która pozwala nabyć sprzęt PlayStation bezpośrednio od Sony, na razie działająca wyłącznie na terenie Stanów Zjednoczonych) zniknęły konsole PlayStation 4 oraz PlayStation 4 Pro. Sytuacja drugiego z modeli jest o tyle ciekawa, że na karcie produktu widnieje adnotacja „Obecnie nie mamy w planie odnowienia zapasów tego przedmiotu w przyszłości”. Sugeruje to, że japońska firma po cichu zakończyła produkcję potężniejszego wariantu PS4.

Warto odnotować, że w PlayStation Direct omawiana konsola była sprzedawana w cenie 399 dolarów. Trudno uznać to za wyjątkowo atrakcyjną propozycję, bowiem dokładnie takie same pieniądze trzeba zapłacić za pozbawiony napędu model PlayStation 5 Digital Edition. W tej sytuacji wycofanie PS4 Pro ze sprzedaży wydaje się dość prawdopodobne. Sony na razie nie skomentowało tej sprawy.

Należy zaznaczyć, że skupienie się na sprzęcie dziewiątej generacji wydaje się zdroworozsądkowym ruchem, szczególnie biorąc pod uwagę problemy z zapewnieniem wystarczającej liczby egzemplarzy PS5. Na podobny ruch zdecydował się już koncern Microsoft, który zakończył produkcję Xboksa One X.

PlayStation 4 Pro pojawiło się na rynku w listopadzie 2016 roku – niemal równo trzy lata po premierze bazowego wariantu PS4.

  1. PlayStation – strona oficjalna

GOL Newsroom

Zapraszamy Was do polubienia profilu Newsroomu na Facebooku. Znajdziecie tam nie tylko najciekawsze wiadomości, ale i szereg miłych dodatków.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykuł“Einstein polityki”. Tarczyński bezlitosny dla jednego z liderów opozycji
Następny artykułNa szkle malowane. Krzysztof Okoń w Muzeum Miedzi