Poznańska policja rozpoczęła śledztwo w sprawie domu w Czerwonaku. 41-letni Hiszpan twierdzi, że stamtąd uciekł, a wcześniej był przetrzymywany wbrew własnej woli.
W środę, 10 stycznia, w południe przed domem jednorodzinnym w podpoznańskim Czerwonaku stały radiowozy. Do środka weszli policjanci.
Kilka dni wcześniej w mediach pojawiła się informacja, że działa tu sekta. Że ludzie są bezprawnie przetrzymywani, zmuszani do ciężkiej pracy i ćwiczeń.
Policja potwierdza, że ma takie informacje. – We wtorek, 9 stycznia, ok. godz. 7 otrzymaliśmy telefoniczne zgłoszenie od kobiety, której znajomy miał przebywać w jednym z domów w Czerwonaku wbrew swojej woli – mówi Marta Mróz z poznańskiej policji.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS