Długa kolejka ustawiła się przed wejściem do biura poselskiego premiera Mateusza Morawieckiego w Katowicach. – Przyszliśmy po obiecany tani węgiel – można było usłyszeć.
To “sprawdzam” w wykonaniu związku zawodowego Sierpień ’80. Akcja nawiązuję do słów polityków z rządu, którzy kilka miesięcy temu obiecywali, że taniego węgla nie zabraknie. We wrześniu składy opału na ogół wciąż świecą pustkami, a koszt jednej tony jest dwu-, a nawet trzykrotnie wyższy niż przed rokiem. Zdrożał też węgiel oferowany przez Polską Grupę Górniczą, który i tak pozostaje najtańszy na rynku, ale trudno dostępny ze względu na duże zainteresowanie.
– Wiele osób uwierzyło politykom, że węgla będzie dużo i tanio. Jak jest? Każdy widzi – mówi Bogusław Ziętek, przewodniczący Sierpnia ’80.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS