A A+ A++

Andreas Mikkelsen, zwycięzca w generalce trzech rund mistrzostw świata, gdy reprezentował zespół Volkswagena w latach 2015-2016, obecnie zalicza drugą kampanię w WRC 2 po zdobyciu tytułu w tej kategorii w sezonie 2021.

Rajd Akropolu będzie jego ostatnim w obowiązkowym programie siedmiu startów. Przed nim na tyle kluczowa impreza, że musi w niej sięgnąć po zwycięstwo, jeśli chce myśleć o obronie tytułu.

Po rajdowym weekendzie 8-11 września ma niewiele zobowiązań na pozostałą część roku, a obecna umowa ze Skodą pozwala mu wskoczyć do auta Rally1, jeśli pojawi się taka opcja w którejś stajni.

Najbardziej prawdopodobną szansą wydaje się być M-Sport Ford, którego obecny skład zmaga się z wieloma problemami, nie spełniając oczekiwań ekipy z Cumbrii.

Zapytany przez DirtFish, czy jest gotów podjąć dyskusje z M-Sportem, Mikkelsen powiedział: – Tak, oczywiście, jestem skłonny do rozmów z każdym.

Norweg przyznaje jednak, że nie prowadził w ostatnim czasie negocjacji w kontekście startów w aucie najwyższej klasy.

– Oczywiście wcześniej miewały miejsce pewne spotkania. Wszyscy są świadomi mojej sytuacji. Natomiast teraz współpracuję ze Skodą. Czeka mnie jeszcze jeden rajd w Grecji, a potem jestem wolny przez resztę sezonu – kontynuował.

– Mam dżentelmeńską umowę ze Skodą i jeśli pojawi się przede mną jakaś opcja, mogę z niej skorzystać – poinformował.

Czytaj również:

Mikkelsen nie miał jeszcze okazji do jazdy nowym samochodem hybrydowym Rally1, ale nie sądzi, że znalazłby się w niekorzystnej sytuacji, gdyby miał możliwość startu za kierownicą takiej konstrukcji.

– Zrobiliśmy wiele testów dla Pirelli korzystając z auta WRC i bardzo szybko poczułem się w nim jak w domu – przekazał. – Nie widzę więc w tym jakiegoś problemu. Spójrzmy chociażby na Esapekkę Lappiego, który z marszu wsiadł do Toyoty i był na podium w Szwecji. Owszem, to są mocne rajdówki, ale jeździ się nimi tak samo i jestem przekonany, że bylibyśmy gotowi do tego wyzwania.

Nie jest jasne, czy M-Sport byłby jednak zainteresowany Mikkelsenem.

Zespół publicznie oświadczył, że nie zrezygnuje z głównego kierowcy Craiga Breena, pomimo jego wypadków w trzech ostatnich rundach. Adrien Fourmaux nie weźmie udziału w Rajdzie Akropolu z powodu kraksy w Ypres, ale jest to tłumaczone brakiem możliwości naprawy uszkodzonej Pumy Rally1, a nie karą za słabą formę.

Niedawno szef zespołu Richard Millener przyznał, że „jest wiele komentarzy”, iż M-Sport powinien zatrudnić Mikkelsena, ale wskazując „mamy zobowiązania wobec kierowców, którzy są w naszej ekipie”.

Czytaj również:

Video: Zapowiedź Rajdu Akropolu 2022




akcje


komentarze

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułRozpatrzyli petycje mieszkańców
Następny artykułRemont Szkoły Podstawowej nr 20 zbliża się do końca