DZIAŁANIA POLICJI. Do obywatelskiego zatrzymania pijanego kierowcy fiata doszło na ulicach Zabrza. Mężczyzna, widząc jadącego całą szerokością jezdni kierowcę, wykorzystał nadarzającą się okazje, wskoczył do jego samochodu i wyciągnął kluczyki ze stacyjki. Okazało się, że zatrzymany 42-latek miał w organizmie ponad 2 promile alkoholu.
– Około godziny 23.40 na ulicy gen. de Gaulle’a mieszkaniec Zabrza zauważył, że poruszający się przed nim kierowca fiata jedzie całą szerokością jezdni. Kiedy samochód zatrzymał się na światłach, prowadzący go mężczyzna prawdopodobnie zasnął. Ten moment wykorzystał jadący za nim kierowca, pan Grzegorz, który postanowił działać. Wyszedł ze swojego samochodu i podbiegł to fiata – informuje Sebastian Bijok z komendy policji w Zabrzu.
Wtedy jednak kierowca fiata się obudził i gwałtownie ruszył, jednak pan Grzegorz nie odpuścił, dogonił pojazd, wskoczył do niego od strony pasażera i wyciągnął kluczyki ze stacyjki. O całym zdarzeniu powiadomił policjantów. Funkcjonariusze, którzy przyjechali na miejsce, przebadali kierującego na zawartość alkoholu w organizmie.
– Całe szczęście pan Grzegorz nie pozostał obojętny i we właściwy sposób zareagował. Może właśnie dzięki jego interwencji pijany kierowca nie doprowadził do tragedii na drodze. Panu Grzegorzowi dziękujemy za obywatelką postawę, która wpisuje się w hasło kampanii “Nie reagujesz – akceptujesz” – podkreśla rzecznik policji.
Niebawem 42-latek stanie przed sądem. Za jazdę po alkoholu grozi mu kara do 2 lat więzienia i utrata prawa jazdy nawet na 10 lat.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS