A A+ A++

Co roku Powiatowa Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Toruniu dostaje kilkadziesiąt zgłoszeń dotyczących zachorowań na boreliozę. W 2019 było ich 56, a rok później 66. W tym roku do pierwszych dni sierpnia na terenie miasta i powiatu zgłoszono 24 przypadki boreliozy, w analogicznym okresie ubiegłego roku było ich 42. Nie oznacza to jednak, że jest lepiej, a kleszcze przestają być groźne, tym razem więcej zachorowań może być na jesieni.

– Niestety na boreliozę nie ma szczepionki. Musimy być ostrożni i uważni, czujność może uchronić nas przed chorobą – mówi Joanna Biowska z Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Toruniu.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułGruzja: Ponad 500 owiec zmarło od uderzenia pioruna
Następny artykułSzturmu Kabulu nie będzie? Jest zapowiedź afgańskiego MSW