Iga Świątek bez większych niespodzianek rozpoczęła marsz po czwarty w karierze triumf w Rolandzie Garrosie. W poniedziałek nie dała żadnych szans kwalifikantce Leolii Jeanjean (148. WTA). Poza jednym przełamaniem na początku drugiej partii Francuska nie miała nic do powiedzenia. Przegrała 1:6, 2:6. Polka szczególnie się tym meczem nie zmęczyła, więc pozwoliła sobie pozostać na stadionie nieco dłużej.
Jasna zapowiedź Świątek. Zrobiła to od razu po zwycięstwie. “Będę oglądać”
Dla zaledwie 22-letniej Igi Świątek ewentualny triumf w Paryżu byłby już czwarty w karierze. Nie brakuje więc porównań z absolutnym rekordzistą tej imprezy – Rafaelem Nadalem (275. ATP). Hiszpan wygrywał ją aż 14 razy. Polka podczas pomeczowego wywiadu tonowała jednak nastroje. – Na tytuł “królowej Paryża” trochę za wcześnie. Oczywiście jestem dumna ze swoich osiągnięć, mączka to zdecydowanie moja ulubiona nawierzchnia – mówiła.
Złożyła też zaskakującą deklarację. – Będę oglądać mecz Nadala ze Zverevem (4. ATP), ale porównywanie mnie z nim to na ten moment przesada. Do tego poziomu mi jeszcze brakuje, dużo muszę jeszcze udowodnić. Aczkolwiek staram się od niego uczyć i być po prostu dobrym człowiekiem, dokładnie tak jak on – dodała.
Iga Świątek pośród gwiazd tenisa. Zrobiła to dla Rafaela Nadala
Jak zapowiedziała, tak zrobiła. Gdy tylko zeszła z kortu Philippe’a Chartiera, zameldowali się na nim Rafael Nadal oraz Alexander Zverev. Świątek nie wychodziła więc ze stadionu, tylko przeszła na trybuny. Jej obecność od razu wychwycili realizatorzy transmisji i w pewnym momencie pokazali ją oglądającym. – Fanka numer 1 Rafy też tu jest – napisano na oficjalnym profilu Rolanda Garrosa w serwisie X.
Na nagraniu widać, że nasza tenisistka zrobiła telefonem zdjęcie. Niedługo później pojawiło się ono na Instagramie. Świątek sfotografowała stojącego przy linii Nadala i dodała napis: “Król mączki”.
Świątek to zresztą niejedyna wielka postać światowego tenisa, która osobiście zjawiła się na tym meczu. Kamery uchwyciły także światową jedynkę męskiego rankingu – Novaka Djokovicia oraz jego wielkiego rywala – Carlosa Alcaraza (3. ATP).
Rafael Nadal pomimo dopingu ze strony Świątek i wspaniałych sukcesów z przeszłości nie poradził sobie. Przegrał w trzech setach 3:6, 6:7 (5), 3:6 i odpadł już w pierwszej rundzie.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS