Wczoraj, 1 sierpnia (20:20)
Miał być złoty medal, a może nie będzie nawet brązu. Iga Świątek przegrała pojedynek o miejsce w finale turnieju olimpijskiego w Paryżu. Choć ma wciąż szanse stanąć na najniższym stopniu podium, emocje w niej są teraz tak duże, że nie wiadomo jak będzie. Po porażce w półfinale udzieliła wywiadu polskiemu Eurosportowi, ale po tym jednym pytaniu przerwała rozmowę.
Niemal wszyscy byli pewni, że Iga Świątek przywiezie z Igrzysk w Paryżu złoty medal. W końcu tenisowy turniej olimpijski rozgrywany jest na jej ulubionych kortach. Na obiektach Roland Garros, gdzie Polka dominuje od kilku sezonów. Tylko nieliczni uważali, że liderka światowego rankingu może nie wytrzymać presji lub złapać zadyszkę i wyjść na któryś z pojedynków w gorszej formie. Dziś ten, kto nie wierzył, że jest to możliwe, musi pogodzić się z trudną prawdą. Iga Świątek przegrała mecz o miejsce w finale i nie zdobędzie złotego medalu.
Choć Polka przegrała walkę o złoty i srebrny krążek, przed nią mecz o 3. miejsce. Jeśli go wygra, przywiezie z Paryża brązowy medal. Chwilowo jest jednak w takiej rozsypce, że może być jej bardzo trudno zwyciężyć. W końcu Olimpiada rządzi się nieco innymi zasadami i zawodnicy nie mają dłuższej przerwy na regenerację i analizę błędów. W przypadku tak wielkich talentów, jak Iga, wszystko jest jednak możliwe i brąz jest w zasięgu.
Polka musi najpierw poukładać sobie w głowie to, co się wydarzyło, a to może być trudnym wyzwaniem. Kotłuje się w niej tyle emocji, że nawet podczas wywiadu po meczu zalała się łzami i przerwała rozmowę, gdy tylko usłyszała pewne pytanie. O co spytał dziennikarz?
Iga Świątek była tak zawiedziona przegraną w półfinale olimpiady w Paryżu, że nie potrafiła zachować spokoju w trakcie pomeczowego wywiadu. Podczas rozmowy z polskim Eurosportem zalała się łzami, gdy tylko usłyszała pytanie o pojedynek o brązowy medal.
Kiedy redaktor Eurosportu wspomniał, że przegrany mecz półfinałowy nie oznacza dla Polki zakończenia przygody z Igrzyskami Olimpijskimi, ponieważ przed nią jeszcze walka o brąz, Polce puściły emocje. Tenisistka zaczęła płakać i odeszła na bok. Dalszy wywiad nie miał sensu. Reporter zakończył rozmowę. Kamery uchwyciły jednak to, co się działo za nim. Cierpiąca po porażce Iga odwróciła się do ściany, schowała twarz w dłoniach i zalała się łzami.
Trzymamy kciuki za naszą reprezentantkę, by ochłonęła i pewna swoich sił stanęła do walki o brązowy medal.
ZOBACZ TEŻ:
Afera po meczu Igi Świątek. Zachowanie rywalki było żenujące
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS