A A+ A++

Do Krotoszyna dotarł węgiel z Indonezji. 19 grudnia rozpoczęła się dystrybucja opału do mieszkańców gminy, którzy czekali na “czarne złoto” od tygodni. Kolejka chętnych jest spora, a dziennie obsługiwanych jest 20 osób. Urzędnicy planują zintensyfikować działania, żeby w ciągu doby opał docierał do 30 gospodarstw domowych.

Indonezyjski węgiel trafił najpierw do Szczecina, a stamtąd do Cielczy pod Oleśnicą. Później znalazł się w Krotoszynie i z placu na terenie gminy jest dystrybuowany do mieszkańców. – Na ten rok zamówiliśmy 1 500 ton. Przez 5 dni przywieźliśmy ok. 300 ton, a w kolejnych dniach chcemy przywieźć kolejne transporty. Mam nadzieję, że przynajmniej do końca tego roku ok. 800 ton zostanie przywiezionych – wyjaśnia Michał Kurek z Wydziału Gospodarki Komunalnej, Ochrony Środowiska i Rolnictwa Urzędu Miejskiego w Krotoszynie. Transport będzie kontynuowany w nowym roku.

Maksymalna kwota, za którą mieszkańcy mogą kupić węgiel, to 2 000 zł. Opał kosztował gminę natomiast 1 500 zł za tonę i umowa na taką kwotę została podpisana z krakowską spółką PGE Paliwa. Różnica wynika z tego, że gmina zapewnia sobie w ten sposób pieniądze na pokrycie kosztów odbioru węgla spod Oleśnicy, transportu, przygotowania placu czy opłaceniem pracowników.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułJaka pogoda czeka nas na święta? Nie mamy dobrych wiadomości
Następny artykułPokaźny dodatek i cokwartalne podwyżki. TVP doceni swoich pracowników?