Andrew Webber i Lance Lawrence byli zwiadowcami z wielkim doświadczeniem w armii USA. Na pomoc Ukrainie ruszyli jako ochotnicy. Podczas misji bojowej na wschodzie, gdy osłaniali odwrót kolegów, dopadli ich Rosjanie. “Nie chcieliśmy, aby historie naszych dzieci zaginęły” – mówi matka Andrew, Karla Webber.
Podobnie jak tysiące matek w Ukrainie, Webber opłakuje śmierć swojego syna na froncie. Ale dom, w którym dorastał, nie znajduje się na zniszczonej wojną Ukrainie. Znajduje się on w niewielkiej odległości od Oceanu Spokojnego, w zielonej okolicy stanu Waszyngton.
Andrew Webber był jednym z Amerykanów, którzy udali się na Ukrainę, aby walczyć z armią Władimira Putina. Miał poczucie misji. Jest wśród tych, którzy nigdy nie wrócą.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS