Aryna Sabalenka, po sukcesie w obronie tytułu podczas Australian Open, opowiedziała się o swoim życiu prywatnym, w tym o swojej przyjaźni ze Hiszpanką Paulą Badosa. Sabalenka pokonała Qinwen Zheng w sobotnim finale, zdobywając swój drugi tytuł wielkoszlemowy, przebijając się przez turniej bez utraty nawet jednego seta. Już wcześniej była ulubienicą kibiców, a podczas dwutygodniowego wydarzenia skradła serca jeszcze większej liczby fanów swoimi dziwactwami i tańcami.
Badosa, według Sabalenki, ma podobne cechy.
„Jestem bardziej otwarta teraz. Cieszę się, że udało mi się nawiązać przyjaźń, taką jak z Paolą” – powiedziała WTA Insiderowi. „Bo wcześniej byłam zamknięta i bałam się otwierać się na innych ludzi. Cieszę się, że mam taką przyjaciółkę jak Paula. To jest najlepsze. Kocham tę dziewczynę. Myślę, że jesteśmy podobne. I nie chodzi o to, że wcześniej nie szanowałam ludzi, ale teraz szanuję wszystkich bardziej. Nie mogę zignorować faktu, że jestem naprawdę dumna, że udało mi się lepiej zrozumieć samej siebie.
Mam kontrolę nad sobą. To jest oczywiste. Każdy to widzi, ale naprawdę ciężko jest poprawić się, kiedy jesteś tak emocjonalnym człowiekiem i jesteś przyzwyczajony do tego, że w każdym momencie jesteś bardzo emocjonalny. Naprawdę ciężko jest być naprawdę w kontroli na korcie. To naprawdę ciężka praca.”
Artykuł wygenerowany na podstawie informacji udostępnionych przez Google News
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS